1. Rodzinna saga (V)


    Data: 21.01.2023, Kategorie: Incest Sex grupowy Autor: KrystalFan

    ... szczęście Natalia z uśmiechem i wyraźnym zadowoleniem podjęła temat.
    
    - "Ok, super. Cieszę się, że wreszcie o tym rozmawiamy." - nastała chwila ciszy, jakby jednak oboje nie mieli na to ochoty - "Jest coś jeszcze?" - dodał jednak Marcin.
    
    - "Marcin, wiesz, że jesteś dla mnie wszystkim, prawda?" - słodkie ale niepokojące pytanie, ale oczywiście szybko potwierdził - "Więc nie obraź się, na to co teraz powiem. Myślę o tym od naszej przygody w zeszłym tygodniu. Jak mogłam się kochać z Tobą i z Pawłem.."
    
    - "Myślisz cały czas o Pawle? Dlaczego mi wcześniej nie powiedziałaś?!" - Marcin wybuchł. Nie bezpodstawnie, ale zdecydowanie za mocno.
    
    - "Nie, spokojnie. Nie myślę o Pawle! Nie wkurzaj się! Chciałabym po prostu jeszcze kiedyś spróbować w trójkąciku.." - Marcin trochę ochłonął, nie przerywał jej. Po prostu czekał - "Ok, powiem wprost. Chcę, żebyś patrzył jak ktoś mnie pieprzy."
    
    Marcin wciąż milczał. Nie tylko dlatego, że nie wiedział co odpowiedzieć. Najbardziej niepokojące było to, że wiedział, że taka sytuacja nastąpi. Wiedział, że prędzej czy później Natka go o to poprosi. Powinien więc mieć czas, by się do tego odpowiednio przygotować, ale w końcu, czy można się przygotować do takiej rozmowy? Powinien też nie być zazdrosny. Tak jak wtedy, gdy już ochłonął po widoku ruchającego ją Pawła. Powinien. Powinien to, tamto. Powinien wiele rzeczy, co nie zmienia faktu że tego nie zrobił. Był zazdrosny. Nie przygotował się do takiego tematu i zupełnie nie widział co ma ...
    ... odpowiedzieć.
    
    - "Przynajmniej nie wrzeszczysz" - przerwała milczenie Natalia - "jeśli to pomoże, to chcę, żebyś to Ty wybrał tego trzeciego..."
    
    Nie pomogło ani trochę. Wręcz przeciwnie. Zamiast myśleć kogo by tu dopuścić do jebania swojej dziewczyny, zaczął myśleć w jakiej kolejności zacząłby strzelać do wszystkich mężczyzn na świecie. Czy zacząć od Zachodnich Stanów USiA czy też od Panasoniców i Soniaczy na japońskich wyspach? Wrócił myślami do Natalii. Czego właściwie mógł się po niej spodziewać? Dała się wyjebać nieznanemu chłopakowi na imprezie, robi mu ręczną robótkę w przerwach między lekcjami. Ma do wyboru dwie rzeczy. Albo odmówi a wtedy Natalia będzie bzykać się z innymi po tajemnie. Może też się zgodzić i mieć nad wszystkim kontrolę. Nie tylko kontrolę, ale i być może i trochę przyjemności? Skoro już dawno pogodził się z myślą, że Natalia nie jest tylko zwykłą dziewczyną a tym bardziej nie jest raczej kobietą którą da mu się ograniczać, to skąd te opory?
    
    - "Ok. Zgadzam się." - sakramentalnym głosem zgodził się, po czym utonął w uściskach i pocałunkach Natalii.
    
    Nie przespał całej następnej nocy. W połowie potrzebował więcej czasu by pogodzić się z zaistniałą sytuacją, ale z drugiej strony, nie potrafił uciec od myśli o przypuszczalnym kochanku. Do tej pory wstydził się powiedzieć o wszystkim Agnieszce. Nie tylko nie miał się więc kogo poradzić, ale z opcji odpadał jedyny facet który już przeleciał Natalię. Kolejnego dnia w szkole poświęcił każdą chwilę by ...
«1234...»