1. Holidays with Katia - russian girl


    Data: 17.02.2023, Kategorie: Anal Hardcore, Autor: coyote78

    Zniszczony wieczornymi baletami leczyłem się w barze przy basenie. Chyba nie było trudno zorientować się, że potrzebuję wlać w siebie coś mocniejszego aby nie stracić całego dnia lecząc kaca. Na wakacjach tak zwykle bywa, że przy barze pomoc i pomocnicy zawsze się znajdą. Tym razem była to grupa głośnych Rosjan, których poznałem dzień wcześniej. Gdziekolwiek udaję się na wakacje, zawsze trafiam na Rosjan – oni są wszędzie, a ja ich lubię. Naprawianie mojego sfatygowanego samopoczucia poszło gładko i do południa byliśmy już w znacznie większym międzynarodowym towarzystwie, ochoczo degustując kolejne drinki w barze. Moją uwagę zwróciła niewysoka, ładna, brunetka, jak się za chwilę okazało Rosjanka. Dziewczyna miała 28 lat i na imię Katia, rozmawiało nam się całkiem nieźle, a mnie szczególnie intrygowały jej orientalne rysy oraz tatuaż nad pośladkami, który częściowo chował się pod pomarańczowym bikini. Jak się okazało Katia była półkrwi tatarką, co tłumaczyło jej orientalną urodę. Podczas balangi zauważyłem, że Katia dyskretnie ale w sposób jednoznaczny, co jakiś czas ociera się o mnie. Po kolejnym muśnięciu przerwałem trwającą pogadankę z którymś z turystów i spojrzałem na nią. W oczy wyrażały zniecierpliwienie i pożądanie. Musiałem się zdecydować teraz albo nigdy, bo perspektywa wlewania kolejnych drinków w siebie niekoniecznie mogła prowadzić do udanego seksu czy też seksu w ogóle.
    
    - Byłaś na dachu? – zapytałem po rosyjsku wskazując dach budynku hotelowego. Sam miałem ...
    ... pomysł aby tam wejść dzień wcześniej (bo jak podejrzewałem widok był oszałamiający), niestety nie dotarłem.
    
    - Chodź! – odpowiedziała i pociągnęła mnie za rękę w kierunku schodów technicznych.
    
    Na dach dotarliśmy po pokonaniu kilku pięter i nie zawiedliśmy się. Z jednej strony roztaczał się widok na zatokę z rafą koralową, z d**giej stare miasto. Specjalnie długo nie było dane mi się zachwycać i rozglądać bo Katia przytuliła się do mnie i zaczęła nieśmiało muskać moje usta swoimi wargami. Odwzajemniłem pocałunek, a ona zachęcona poszła krok dalej. Całowaliśmy się namiętnie i perwersyjnie i już po chwili wiedziałem, że trafiłem na nimfomankę. Podczas gdy nasze języki masowały się wzajemnie, a moje dłonie ściskały jej pośladki jej ręka powędrowała ku moim szortom, z których bez zbędnych ceregieli wyciągnęła naprężonego kutasa. Ku mojemu zaskoczeniu przerwała szybko pocałunki, kucnęła i zaczęła regularnie obciągać penisa. Robiła to głęboko i szybko, widać było, że ma swoją technikę i nie lubi tracić czasu. W przerwach gdy nie ssała ubijała prącie ręką mocno je ściskając. Takiego ssania dawno nie miałem, a Katia czując, że mi się podoba zaczęła obciągać jeszcze bardziej agresywnie. Po chwili strzeliłem jej w ustach, a ona niezrażona połknęła wszystko i wylizała kutasa do końca.
    
    - Pójdziemy do mnie? – zapytała – w końcu musisz się zrewanżować…
    
    Kilka minut później braliśmy wspólny prysznic w jej pokoju, wzajemnie się dotykając i myjąc miejsca intymne. Pieściłem rękami jej ...
«123»