1. Hostessa


    Data: 22.02.2023, Kategorie: hostessa, nieznajomy, bielizna, Autor: draco79

    ... odeszła znikając mi z oczu. Ta, która spowodowała ruch w moich spodniach spojrzała na mnie i upuściła paczkę z papierosami. Schylając się po nią wciąż patrzyła na mnie. Stał mi już na całego, więc zasłoniłem się aparatem. Dziewczyna zaczęła powoli iść w stronę toalety spoglądając na mnie od czasu do czasu. Wiedziałem już o co jej chodzi i postanowiłem nie marnować okazji. Podążyłem za nią.
    
    Zastanawiałem się z jakiego kraju pochodzi i co się dalej stanie. Wszedłem do toalety z kółeczkiem. Uderzyła mnie nie spotykana niestety w naszych stronach czystość. W holu było pusto, lecz drzwi do jednej z kabin były uchylone. Podszedłem do nich i ujrzałem ją w środku. Wszedłem do środka i zamknąłem kabinkę. Dziewczyna powiedziała coś w nieznanym mi języku... jakiś szwedzki lub fiński, ale jakie to ma znaczenie. Nic z tego nie zrozumiałem lecz gdy wręczyła mi swoje majteczki nic już nie musiała mówić. Rozpięła mi rozporek i uwolniła więźnia, który już się dusił z ciasnoty. Usiadła na desce i wzięła go do ust. Cóż, nie trwało to długo i wystrzeliłem jej w usta. Ku mojemu własnemu zdziwieniu ...
    ... erekcja nie ustawała, inaczej mówiąc nadal stał mi jak słup. Jej chyba to już wystarczyło, bo zaczęła ubierać majteczki...
    
    Zastanawiałem się co teraz zrobi, lecz ona zaczęła otwierać kabinkę. O nie... nie tak szybko powiedziałem i wciągnąłem ją z powrotem wkładając jej rękę między nogi. Energicznie odwróciłem ją tyłem do siebie, krzyknęła cicho i zaczęła się wyrywać. Przytrzymałem ją i podciągnąłem jej spódniczkę do góry, popchnąłem ją na deskę tak, że oparła się o nią rękami.
    
    Cały czas usiłowała się wyrwać, lecz ja byłem szybszy. Odsunąłem tylko wilgotne już majteczki na bok, zsunąłem spodnie i majtki do kolan i wszedłem w nią jednym mocnym pchnięciem. Dziewczyna jęknęła lecz przestała się wyrywać. Przeciwnie zaczęła poruszać tyłeczkiem w górę i w dół w zawrotnym tempie. Nie pozostawałem dłużny... Oboje gnaliśmy jak szaleni. Postawiła jedną nogę na desce, trzymając drugą na podłodze. Rżnąłem ją z całych sił, a widok mojego penisa w cipce laski, o której dopiero marzyłem, gdy stała na korytarzu podniecał mnie na maxa. Przeżyliśmy zajebisty orgazm i żyliśmy długo i szczęśliwie. 
«12»