Lilka i Monika - Siostry marzące o czworokącie
Data: 23.02.2023,
Kategorie:
Sex grupowy
Hardcore,
Tabu,
Autor: AgaFM
... są jej pośladki? Czy jej cipka jest tak samo ciasna jak Moniki czy też może znacznie obszerniejsza? Te pytania nie dawały mu spokoju.
- No raczej nie pochwalisz się żonie, że zwierzałeś się jej siostrze jak wielką masz na nią ochotę?
- Heh, takie odniosłaś wrażenie?
- No chyba sam chciałeś bym je odniosła......prawda?
- Heh, w sumie to nie wiem.....ale chyba tak.....
- I tak bym ci nie uwierzyła gdybyś zaprzeczył.....marzysz o tym bym wypięła się przy blacie, podciągnęła spódniczkę i kazała ci nim wjechać do środka, co?
- No a jeśli nawet, to co?
- No nic.....to przecież żadna zbrodnia.....ja też mam swoje marzenia......
- Jak na przykład?
- Nie lubię się nimi dzielić.....bo wtedy się nie spełniają..... – odrzekła Lilka – Ale myślę, że by ci się spodobały.....
- A to dlaczego?
- Bo słyszysz w nich jak jęczę...... – odrzekła, dając mu do zrozumienia, że również marzy o tym jak się pieprzą.
Krzysiek nie zdążył nic odpowiedzieć bo do kuchni weszła akurat Monika. Gdy zobaczyła
stojących blisko siebie siostrę i męża tylko się uśmiechnęła. Zdawała sobie sprawę z tego, że pewnie przerwała im jakąś miłą pogawędkę.
- A co to za konspiracja? I co tak nagle ucichliście? – zaczęła.
- A rozmawiamy sobie..... – odrzekła tajemniczo Lilka.
- A właściwie to już kończyliśmy..... – dodał Krzysiek.
- Bo co, bo weszłam.....pewnie, żeście mnie obgadywali co?
- Wcale, że nie.... – wyjaśniał jej mąż. A w myślach dokończył....”Właśnie mówiłem ...
... twojej siostrze jak bardzo bym ją chciał wyruchać”.
- Tak sobie gawędziliśmy..... – wyjaśniła jej Lilka – Twój mąż to chyba ma już dosyć picia i chętnie poszedłby się wykąpać.....co nie? – dodała klepiąc Krzycha po brzuchu.
- No właśnie widzę, że biedaczek ledwo stoi.....ale napalać się na szwagierkę to jeszcze masz siły co?
- Ej wcale się na nią nie napalam – oburzył się Krzysiek – Napalam się na ciebie? – zwrócił się do Lilki, patrząc na nią pytająco.
- No, może troszkę.....ale to nic złego..... – wyjaśniła śmiejąc się.
- No widzisz kochanie to nic złego..... – powtórzył Krzysiek pijanym głosem.
- No dobra, pora chyba spać..... – podsumowała go. A Lilka nie mogła powstrzymać śmiechu. Krzysiek miał już niezłą fazę i pomału zaczynało mu brakować sił by stać na nogach. – Idź się chłopie umyć a ja pójdę rozłożyć ci łóżko.....mogę go położyć w twoim pokoju? A ty położysz się w salonie jak już wszyscy się pomyją i położą?
- No spoko, nie ma sprawy..... – zgodziła się Lilka.
- Dobra.....to idę.....a ty pod prysznic, jak tylko wyjdą rodzice.... – poleciła Krzychowi. Lilka spojrzała na niego z politowaniem i poszła do salonu. Chwilę potem ojciec z mamą wyszli w końcu z łazienki robiąc miejsce pijanemu zięciowi.
Krzysiek poszedł się myć, a rodzice dołączyli do Lilki w salonie, już w piżamach. Ojciec jak zwykle miał na sobie jedynie slipy, na co Lilka ponownie zaczęła zwracać uwagę jak za dawnych lat. Widziała tam niezłą wypukłość i mimowolnie zaczęła się ...