1. Moje pierwsze


    Data: 03.03.2023, Kategorie: małżeństwo, Sex grupowy kochanka, Autor: Chętnhy

    To co wydarzyło się tamtego wieczoru było tak nieprawdopodobne, że właściwie do dzisiaj nie mogę w to uwierzyć.
    
    Pokrótce nakreślę swoją sytuację. Mam żonę, ale mam też kochankę. Życie erotyczne w moim małżeństwie niestety od dłuższego czasu nie układało się najlepiej. Żona wracała późno z pracy, zmęczona kładła się szybko spać, na poranne igraszki raczej nie miała ochoty. Czasami tylko zmęczona moim ocieraniem się o jej ciało robiła mi loda, albo pozwalała spuścić się między piersi. I tak gdzieś po drodze znalazłem sobie kochankę.
    
    I co? No właśnie, tamtego wieczoru moja kochanka wpadła do naszego mieszkania... w końcu była, może niezbyt dobrą, ale jednak znajomą mojej żony.
    
    Siedzimy sobie, opowiadając jakieś pierdołki, Magda, moja żona, jest trochę zdenerwowana, ale stara się to ukryć, Kasia, moja kochanka jest wyluzowana i puszcza do mnie raz po raz oko.
    
    I tak siedząc sobie w sumie w całkiem sympatycznym towarzystwie moja żona ni stąd ni zowąd oświadcza mi, że wie że mam romans. No to koniec pomyślałem.
    
    - Wiem, że od dłuższego czasu między nami się nie układało i chciałabym to zmienić – mówi. Dlatego zaprosiłam Kasię...
    
    - Od dawna wiesz – wydusiłem z siebie.
    
    - Z jakiś tydzień. I wiesz co, na początku zdrowo się wściekłam... ale później, porozmawiałyśmy sobie z Kasią i ona namówiła mnie żeby zrobić coś, co może uratuje nasze małżeństwo.
    
    - To znaczy?
    
    - Poczekaj, zobaczysz.
    
    To mówiąc moja żona i moja kochanka zniknęły w łazience.
    
    Dziewczyny ...
    ... wyszły po kilku minutach, a ja na ich widok myślałem, że eksploduję. Moja żona była wyższa od Kasi, o dobre 15 cm, była bardziej pulchna, miała ładne kształtne piersi, krągłe uda. Teraz stała boso, w czerwonych koronkowych majteczkach i staniczku, który odkrywał większą część jej piersi. Kasia, szczuplutka o małych krągłych piersiach, miała na sobie granatową koszulkę do pół uda przez którą widać było ciemne, duże, sterczące sutki. Włosy zaczesała w koński ogon. Podeszły powoli do mnie, moja żona pochyliła się i wyszeptała: obie jesteśmy twoje, zrobimy dla ciebie wszystko...
    
    Na początku pomimo wszystko postanowiłem się uszczypnąć. Moja żona, w takiej bieliźnie, z drugą kobietą? Ona, która na samą myśl, że mogę ją dotknąć w drugą dziurkę robiła się sztywna niczym kawał drewna? Ale jednak to była prawda... Pocałowałem najpierw Magdę, a następnie przyciągnąłem do siebie Kasię i pocałowałem ją równie mocno.
    
    - Pocałujcie się - wychrypiałem. Dziewczyny powoli zbliżyły się do siebie, widziałem lekkie zawahanie u mojej żony, po czym ich usta połączyły się. Po chwili zobaczyłem jak język Kasi powoli wnika w usta mojej żony. Mój kutas roznosił moje spodnie. Kasia powoli oderwała się od ust Magdy, choć wyraźnie widziałem, że Magda nie miała ochoty wypuścić jej języka. Jej piersi coraz szybciej unosiły się i opadały. Kasia usiadał na mnie i zaczęła mnie całować, powoli rozpinając koszulę. Magda gładziła jej plecy i ramiona, powoli zsunęła ramiączka koszulki pozwalając jej opaść. ...
«1234»