Nowy niewolnik Aurelii
Data: 18.03.2023,
Kategorie:
Fetysz
Masturbacja
BDSM
Autor: XXxxCoOkiEXXx
Miejscem wydarzeń tej historii jest starożytny Rzym za panowania cesarza Augusta. Jej głównym bohaterem jest Marcus, bogaty rzymski arystokrata. Jak większość zamożnych ludzi w tamtych czasach posiadał on niewolników. Był bardzo surowy i zawsze wymagał od nich bezwzględnego posłuszeństwa. Część z nich trenował na gladiatorów, aby walczyli na arenie i przynosili mu zysk. Tylko najsilniejsi i najsprawniejsi fizycznie mężczyźni mogli nimi zostać. Pewnego dnia zaprosił do swojej posiadłości swojego dobrego znajomego Lucjusza wraz z jego pięcioma córkami. Czasem Marcusowi zdarzało się już gościć u siebie tę rodzinę, jednak zwykle ich spotkania kończyły się zwykłą orgią z niewolnikami, która nie cechowała się jakimś szczególnym wyrafinowaniem. Jego żona Aurelia, która niedawno wyszła za Marcusa, była miłośniczką poniżania mężczyzn i podniecało ją okazywanie dominacji nad innymi ludźmi. Kiedy Lucjusz z córkami przybył do majątku Marcusa, pan domu zaprosił go do ogrodu a żonie polecił, aby zajęła się jego córkami. Dziewczyny te były młode i piękne. Wszystkie miały dwadzieścia parę lat. Aurelia zaprowadziła je do małego pokoju, w którym znajdowała się sofa i dość solidny drewniany stolik. Kazała dziewczynom usiąść na sofie, po czym wyszła z pokoju. Nie minęła minuta, a pani domu wróciła z powrotem do pomieszczenia, w którym znajdowały się córki Lucjusza. Nie była jednak sama. Przyprowadziła ze sobą niewolnika niedawno zakupionego przez Marcusa. Zaliczał się on do ludzi, ...
... których mąż Aurelii szkolił na gladiatorów, ponieważ był dobrze umięśniony i sprawny fizycznie. Mężczyzna ten, a właściwie można nawet powiedzieć chłopiec, ponieważ prawdopodobnie miał około dziewiętnastu lat, miał brązowe krótkie włosy, niebieskie oczy oraz posiadał dobrze wyrzeźbioną, umięśnioną klatkę piersiową. Jego chłopięca twarzyczka wyglądała słodko i niewinnie. Z d**giej strony włosy na jego rękach, nogach i klatce piersiowej, które można było zauważyć po dokładniejszym przyjrzeniu się chłopakowi, wskazywały na to, że nie był już dzieckiem. Nie miał jeszcze okazji walczyć na arenie, dlatego jego ciało wyglądało gładko i było wolne od blizn. Aurelia kazała mu stanąć na środku pokoju. Był całkowicie nagi. Starał się zakrywać swoje intymne części ciała rękami, jednak z miernym skutkiem, ponieważ jego penis był całkiem sporych rozmiarów i trudno było pokryć go całego rękami. Kiedy córki Lucjusza spostrzegły zaczerwienienie na jego twarzy zachichotały. Wprawdzie już kiedyś stał nagi przed innymi ludźmi. Miało to miejsce na targu niewolników. Jednak wtedy całe zdarzenie nie miało seksualnego podtekstu. Był rozebrany, aby potencjalni kupcy mogli lepiej mu się przyjrzeć i ocenić, czy jest wart swojej ceny. Teraz sytuacja wyglądała zupełnie inaczej. Stał odarty z ubrań przed pięcioma podekscytowanymi dziewczynami, które bacznie mu się przyglądały i podziwiały jego piękne, młode ciało.
- Wstydzisz się swojego przyrodzenia? – zapytała Aurelia.
- Nie, pani. – odpowiedział ...