1. Starsza Pani część 3. Zostałem pełnoprawnym niewol...


    Data: 20.03.2023, Kategorie: BDSM Autor: slave74

    ... skinęła na mnie głową i poszedłem za nimi. Po chwili weszliśmy do gabinetu lekarskiego a Pan wskazał mi fotel ginekologiczny. Niezdarnie wlazłem na niego, nogi położyłem na „samolocie” i po chwili leżałem z szeroko rozłożonymi nogami bez możliwości ruchu przypięty mocno paskami do mebla. Mężczyzna zdjął z siebie ubranie i niedbale rzucił na podłogę. Wziął w dwa palce swojego kutasa i zaczął go masować. Z każdym ruchem był coraz twardszy a moje oczy coraz większe z wrażenia. W życiu nie widziałem takiego „sprzętu”: miał we wzwodzie ze 25cm i ogromną główkę. Pan wziął w dłoń pudełko z lubrykantem i rozsmarował go w mojej dziurce. Czułem jak czubkiem kutasa delikatnie napiera na mój zwieracz, Napierał i odpuszczał na przemian a mój zwieracz mimo nocnej „jazdy” nie chciał go wpuścić do środka. Pan jednak nic sobie s tego nie robił. Jedno z kolejnych pchnięć było mocniejsze a ja krzyknąłem z bólu. Po chwili ból zaczął ustępować podnieceniu, ruchy Pana stawały się coraz szybsze i kutas wchodził coraz głębiej. Wydawało mi się że mnie rozerwie a czuję go pod sercem jednak drugiej strony mój oddech stawał się coraz mocniejszy z podniecenia. Nagle Pan złapał mocno za moje jądra i ścisnął je. Krzyknąłem z bólu, zwieracz zacisnął się na wielkim drągu w dupie i w tej samej chwili poczułem jak nasienie Pana wypełnia moje wnętrze. Kilkanaście ruchów, orgazm minął w Pan wyjął kutasa i wsadził mi go do ust. Wylizałem z resztek spermy a Pan poklepał mnie czule po policzku podnosząc w kierunku ...
    ... Lady Natalii wyciągnięty w górę kciuk. Wyjrzał za drzwi i za chwilę do pomieszczenia weszła dziewczyna w czarnych pończochach i szpilkach pchając przed sobą niewielki stolik z urządzeniem które po chwili okazało się maszynką do tatuażu. Podniosła do góry moją lewą rękę, na swoje dłonie założyła gumowe rękawiczki a na skórze poczułem nieprzyjemne, choć nie zbyt bolesne kłucie. Spojrzałem z wyrzutem na moją właścicielkę bo nigdy nie miałem tatuaży i nie przepadałem za nimi.
    
    - Spokojnie- powiedziała- będziesz miał znak że jesteś moją własnością.
    
    Nie byłem do końca z tego zadowolony, bo kochałem moją Panią ale wiedziałem też że w życiu różnie bywa. Za moją byłą żonę kiedyś bym życie oddał jednak po 15 latach małżeństwa wszystko prysło jak bańka mydlana i rozwiedliśmy się. Ale z drugiej strony taki śmieć jak ja nie ma swojego ciała- należy cały do Lady lub Mastera a jeśli się znudzi. Cóż. Zostaje bezpański. Odpowiadał mi taki układ więc rozluźniłem się i spokojnie wsłuchiwałem się w jednostajne buczenie maszynki próbując kątem oka dojrzeć znak na wewnętrznej stronie bicepsa, Państwo wyszli . Po skończonej pracy dziewczyna przyłożyła lusterko. Zobaczyłem triskelion z misternie wplecionym w znak wężem w kształcie litery N. Nakleiła duży plaster, odpięła mnie od „samolotu” i skinęła bym wstał i poszedł za nią. Wyszliśmy na zewnątrz budynku, szliśmy po znajomej alejce wysypanej drobnym żwirkiem który wbijał się w moje gołe stopy, jednak nie poszliśmy do samochodu. Weszliśmy po ...
«1234...»