1. "Rok 2064" - CZ.I. ROZ.III. - cz1 "


    Data: 24.09.2019, Kategorie: Geje Masturbacja Humor, Autor: Yake01

    ... gnata, obtarłem rękawem koszuli ślinę i łzy – Andrzej muszę, bo mam galaretę w majtkach. Jak się podniecę, to mi ciągle leci sok, kurwa. Proszę zamknij oczy i na wszelki wypadek patrz w górę, proszę. Chyba na razie jest OK, co?
    
    – Dobra, dawaj mały, kończ to, bo mi jaja rozerwie – moja głowa, znowu nabijała się na część kutacha łzawiąc się i śliniąc. Jedna ręka pieściła jaja, zaś d**ga dodała odwagi jego biodrom. Teraz pomagał mi się wypełniać częścią siebie, poruszał biodrami, czub ostrzej atakował moje gardło. Śliniłem się mocniej, czasem się krztusząc i w końcu jego ręce chwyciły moją głowę. Działały dwie przeciwstawne siły: dłonie które mój rozwarty ryj pchały do przodu i biodra, które mnie ruchały. No w końcu moja dziwkarska natura dostawała, to co lubi, ostre jebanie. Było mi dobrze, lubię być narzędziem w czyichś rękach, dawać przyjemność komuś i samemu ją dostawać. Było mi gorąco. Mój kutas eksplodował niepostrzeżenie sam z siebie. Andrzej tego nie widział, głośno sapał, jęczał i mnie pierdolił, choć jeszcze nie tak ostro, jakbym tego chciał. Moja paszcza wypełniała się mieszaniną śliny i słonawego śluzu. Starałem się to przełykać, lecz część ciągle zalewała moją brodę. Nagle jego dłonie chwyciły mnie mocniej. ...
    ... Czułem pod palcami, że jego jądra wędrują ku górze więc je mocniej ścisnąłem. Jego chuj już drgał i wyrzucał do gardła nasienie, którym zakrztusiłem się. Wycofałem się trochę. d**ga i trzecia salwa zalewała mi twarz – Kurwa, już ja pierdolę uuuuuuuuuu – to był jego głos, spojrzał na mnie i zamarł na chwilę – Kurwa, ogarnij się, o ja pierdolę, spuściłeś się, no kurwa, zaraz się porzygam, kurwa, co ja zrobiłem? – złapał papier toaletowy, którym wycierał jeszcze twardego kutasa, szybko się ubrał. Ja klęczałem zalany jego spermą, otworzył drzwi i wyszedł lekko się zataczając, usłyszałem jeszcze wiązankę, otwieranie i trzaskanie drzwiami toalety. – To się nazywa podziękowanie – pomyślałem i zacząłem palcami zbierać resztki jego nasienia z twarzy, a potem z lubością ją zlizywać. Musiałem trochę posprzątać i się wytrzeć. Było cicho tylko rytmiczne dudnienie muzyki z dołu – Ha, ile tych kurewk szkolnych, by wszystko oddało za zrobienie laski Andrzejowi – myślałem, wyszedłem z kabiny. Przemyłem twarz i głowę wodą z kranu, wytarłem się swetrem i wyszedłem. Po godzinie byłem u ciotki. Gdy przyszedłem oni już spali, ja zaś nie mogłem spać i rozpamiętując, to co dziś się wydarzyło, znowu się zlewałem.
    
    [b ]KONIEC CZ.1 ROZDZIAŁU III[/b ] 
«12...15161718»