-
Wakacyjny koszmar
Data: 26.03.2023, Kategorie: Brutalny sex Autor: Julia Nowak
Chciała bym wam opowiedzieć o moim wakacyjnym koszmarze którego na długo nie zapomnę. Mam 17 lat jestem zgrabną brunetką o brązowych oczach nieco szaloną i bardzo naiwną. Pochodzę z bogatego domu nigdy nie brakowało nam pieniędzy a wszystko co chciałam dostawałam od rodziców, pewnego dnia chciałam to zmienić i szukałam dla siebie zarobku ale przed 18-stką nie jest to takie łatwe niby mogła bym pracować w fastfoodzie lecz szukałam czegoś lepiej płatnego. Pewnego wieczoru zmęczona już szukaniem pomysłów i ofert pracy w internecie postanowiłam się zrelaksować z ofert pracy przeszłam na stronę porno, przeglądając filmy natrafiłam na reklamę oferująca seks za pieniądze, skusiłam się i weszłam w link, tak bardzo się w to wkręciłam że założyłam konto na tym profilu i zaczęłam pisać z jakimiś mężczyznami. Pisałam z nimi dobre kilkanaście minut i stwierdziłam że to nie ma sensu bo każdy z nich chciał tylko snapa i moje nudesy żadnych konkretów aż do momentu gdy napisał do mnie nie jaki Marek był bardzo ciekawy nie pisał o tym że chce zobaczyć mnie nago tylko pytał jak się mam , co tutaj robię, chciał mieć ze mną tylko kontakt, ale to po czasie było tak nudne że przeszła mi ochota na takie pisanie powiedziałam mu że idę spać i odezwę się jutro. W następnym dniu z samego rana zostałam obudzona przez rodziców i powiedzieli mi że wrócą za 4 dni zostawiają mi pieniądze zrobili zakupy i mam sobie radzić sama, nie zdziwiło mnie to bo często tak robili, wiec poszłam dalej spać, ledwo co ...
... usnęłam i słyszę dzwonienie telefonu wkurzyłam się odbierając telefon powiedziałam głośno Haloo!! I mnie zamurowało usłyszałam Hej tu Marek pamiętasz mnie ? Nie wiedziałam co powiedzieć i się rozłączyłam. Nie mam pojęcia skąd on ma mój numer trochę się przestraszyłam. Kilka godzin później gdy się już ubrałam zjadłam śniadanie i usiadłam na kanapie w salonie usłyszałam dzwonek do drzwi od razu podbiegłam bo spodziewałam się kuriera ale gdy otworzyłam drzwi i zobaczyłam tego faceta stwierdziłam szybo że to chyba nie jest kurier, był to mężczyzna około 50 z 190cm wzrostu i chyba ze sto kilo ważył był ogromny w porównaniu do moich nieco 160 cm. Zapytałam kim pan jest a on że twoi rodzice dzwonili bym ustawił piec i fakt rodzice kilka dni temu wymieniali piec w domu i tata się skarżył na jakieś problemy z nim, wiec wpuściłam go bez wahania poszedł do kotłowni a ja za nim, pytając czy chce coś do picia i tp … Rozmawialiśmy tak dobre pare minut i zaproponował żebyśmy przeszli na ty przedstawił się jako Marek. Moje serce aż zaczęło bić nadmiernie szybko i wyszłam z kotłowni. Siedziałam w salonie oglądałam tv i czekałam aż pójdzie nie chciałam iść do niego i zapytać ilu mu jeszcze zejdzie bo bałam się że to ten sam Marek z którym wczoraj pisałam. Po około 30 minutach usłyszałam jak mnie woła wiec poszłam do niego i zapytałam co tam? Zapytał gdzie są rodzice bo nie może się do nich dodzwonić i poprosił mnie o mój nr telefonu w razie gdyby coś się działo, odpowiedziałam mu że wrócą za 4 dni ...