-
Przedmuchana wrócę…
Data: 26.09.2019, Autor: Historyczka
No przedmuchana wrócę… jak nic… po tych okropnych wiatrach, które przez kilka dni nie dają spokoju… A jeszcze przez nieroztropność założyłam tę szeroką spódnicę, która teraz łopocze niczym flaga na wietrze… Oj dałam perspektywę panom… Dwóch staruszków, którzy przechodzili obok – mieli niezłe widoki. Stanęli jak wryci i… gapili się… Boże! Co za wstyd! (Uprzejmie proszę o nietraktowanie tych moich fantazyjek – czyli opisów zdjęć – jako typowych opowiadań… Głównym ich celem jest pokazanie interesujących – a przede wszystkim mam nadzieję – podniecających – rysunków. Kilka słów komentarza ma jedynie podziałać nieco na wyobraźnię Życzę miłego oglądania )
«1»