-
ONE VIII
Data: 11.04.2023, Kategorie: Pierwszy raz Anal Blondynki, Hardcore, Nastolatki Oral Autor: janeczeksan
Jan siedział na skraju kanapy, między jego rozchylonymi udami usiadła tyłem do niego Iwona, wtulając się plecami w jego klatkę piersiową. Trzymał w prawej dłoni jędrną pierś, lewą drażnił bardzo mokrą cipkę. Wsunął w nią palec, potem drugi. Zaczął rytmicznie poruszać dłonią. Z rozkoszą wsłuchiwał się w cichutkie z początku, ale z czasem coraz głośniejsze jęki dziewczyny. Położyli się obok siebie, nie przerywał pieszczot. Iwona masowała mu członka, robiła to bardzo delikatnie, z wyczuciem. Podniósł się, uklęknął nad dziewczyną. Ujął penis w dłoń i zaczął pocierać o jej sutki, drugą ręką ciągle drażniąc cipkę. Odwróciła głowę, wsunęła członka w usta, wessała go głęboko. Nie czekał, usta, czy pipka – i tam i tu było miło... Pochylił się nad dziewczyną, patrzył na różową szparkę pipki, ruchał ją w usta, do granicy orgazmu. Wysunął się, choć łapczywie próbowała zatrzymać go w buzi. Jan zsunął się niżej liżąc lekko zaokrąglony brzuch i zadbany, wypielęgnowany wzgórek Wenery. W tamtych czasach depilacja okolic bikini nie była jeszcze powszechna, choć niektóre dziewczyny starały się, żeby włoski nie wychodziły spod majteczek, czy kostiumów kąpielowych; tak robiła Ilona. Leżeli obok siebie, jego głowa znalazła się między udami dziewczyny. Rozchylił dłońmi wargi sromowe i zaczął ssać łechtaczkę. Ciało Ilony wygięło się w łuk, zaczęła cała drżeć. Jan wcisnął naśliniony palec w cipkę, poruszał nim delikatnie. Z ust kochanki wydobyło się głośne westchnienie, przechodzące w rytmiczne ...
... sapanie stłumione ciągle tkwiącym w ustach penisem. Nie czekał dłużej, opuścił gościnną buzię, odwrócił się i sterczącego kutasa wcisnął w mokrą szparkę. Jego ruchy przypominały działanie młota pneumatycznego. Nie miał okazji kochać się już kilka tygodni, teraz próbował nadrobić zaległości. Cała „akcja” nie trwała dłużej, niż parę minut; z głośnym westchnieniem spuścił się w dziewczynę. Opadł bez sił obok niej. Jesteś super! - wydyszał – ale to nie koniec, mam ochotę zaruchać cię do bólu! Chwalipięta i samolub! - Ilona uśmiechnęła się podpierając głowę na ramieniu, drugą ręką drażniąc łechtaczkę – jestem ciekawa, kto pierwszy powie „dość”! Ja nie! Ale cipkę masz słodką! I taką gorącą! Masz jej dosyć? - masowała jądra kochanka – Spuściłeś się, a ja co? Nie możesz już więcej? Jeszcze poprosisz, żebym odpuścił! Nigdy, jestem nie do zdarcia. Ale do solidnego wygrzmocenia – tak! Czuł, że po wcześniejszym wytrysku penis znowu podnosi głowę. Ilona patrzyła na niego z zainteresowaniem, podtrzymywała dłonią potężniejący organ Ale on jest rzeczywiście duży! Mierzyłeś go kiedyś? Jaki jest wielki? Nie mam pojęcia, nie sprawdzałem, najważniejsze, że podoba się kobietom. A co, dla ciebie za mały? - Jan roześmiał się rozbawiony. Zwariowałeś? To kawał drąga, jeszcze takiego nawet nie widziałam, nie mówiąc o czymś takim w sobie... Mogę go zmierzyć? - spytała nieśmiało. Proszę bardzo, a masz czym? Mam! Przypadkowo mam w torebce miarkę, zaraz się dowiesz, ...