1. Tabu, Mamuśka


    Data: 15.04.2023, Kategorie: Dojrzałe Hardcore, Celebrytki, Autor: hipek3

    ... którzy dorównywali mu wzrostem, jednak postawą różnili się tak jak chłopiec może się tylko różnic od mężczyzny. Nie wiem czy na jego figurę miało bardziej wpływ pływanie, które amatorsko uprawia od kilku lat, czy to, że od ponad roku chodzi na siłownię w mojej pracy.
    
    To, jak bardzo dojrzał, odkryłam przypadkiem. Oczywiście zdawałam sobie sprawę ze zmian, jakie właśnie zachodzą, ale jak każda matka wolałam dalej dostrzegać jedynie dziecko, a nie młodego mężczyznę. Przeżyłam prawdziwy szok, gdy odkryłam, że postrzega mnie nie tylko jako matkę, ale i jako atrakcyjną seksualnie kobietę. Długo nie zdawałam sobie sprawy z fascynacji syna. Po raz pierwszy dostrzegłam, jak na mnie reaguje dopiero kilkanaście tygodni temu. Robiłam sobie śniadanie. Była niedziela. Czułam się w kuchni swobodnie, gdyż syn zazwyczaj sypia w weekendy do późna. Nie założyłam szlafroczka na lekko przezroczystą pidżamkę. Zastał mnie, gdy parzyłam kawę. Wyglądał na zaskoczonego, nawet speszonego. Stał jak skamieniały i patrzył się na mnie tak, jakby starał się dostrzec coś poza mną. Nawet się odwróciłam do okna, by sprawdzić czy coś się dzieje w ogrodzie, jednak nie dostrzegłam tam niczego szczególnego. Dopiero po chwili zorientowałam się, że Tomek patrzy na mnie. Poczułam się speszona i po raz pierwszy od dawna zawstydzona pod spojrzeniem mężczyzny. Niezręczną sytuację przerwałam, zapraszając go na jajecznicę z pieczarkami, pomidorami i szynką, którą miałam zamiar przyrządzić. Pozwoliłam mu dokończyć ...
    ... parzenie espresso, a sama zajęłam się śniadaniem. Przygotowując je, cały czas czułam na sobie jego wzrok. k**y nakładałam parującą jajecznicę, z trudem udawałam, że nie widzę jak patrzy na moje prześwitujące spod koszulki pierś i że nie dostrzegam potężnego wybrzuszenia jego bokserek. Czułam się niezręcznie, wręcz naga. Zanim siadłam do śniadania, poszłam po szlafroczek do sypialni. Zdałam sobie sprawę, że syn stał się już mężczyzną, i postrzega mnie także przez pryzmat seksualnej atrakcyjności.
    
    W kolejnej niezręcznej sytuacji znalazłam się z własnej winy. W łazience syna popsuła się bateria prysznica. Tomek poprosił mnie rano o możliwość wzięcia tuszu w mojej łazience, a ja nie zastanawiając się, zgodziłam się na to automatycznie. Nie zamknął drzwi. Zaprzątnięta myślami weszłam, gdy wychodził spod prysznicu. Może gdybym nie stanęła jak wryta na jego widok i szybko wycofała się do sypialni, nie czułabym takiego zażenowania. Stał przede mną nagi i uśmiechnięty! Nawet nie osłonił się ręcznikiem, którym właśnie wycierał włosy. Jak sparaliżowana patrzyłam na jego kształtne ciało, a spojrzenie mimowolnie koncentrowało się na potężnym, częściowo ogolonym członku, który bezwstydnie kołysał się pomiędzy jego udami. Byłam na równi zaskoczona jego obecnością w moje łazience, nagością i rozmiarem jego męskości. Były mąż miał naprawdę wielkiego członka, a syn najwidoczniej i w tym aspekcie budowy dorównał a może i nawet przerósł rodzica. Trwało to co najmniej dziesięć długich sekund, zanim ...
«1234...9»