Jak zostałam suka cz. 4 - Opowiadania Erotyczne

Jak zostałam suka cz. 4

Po słowach wypowiedzianych przez Karolina, chyba było widać przerażenie w moich oczach, ale nie miałam już wyboru, moja Pani kazała mi zostać. Ta krótka chwile myślenia, przerwał głos Karoliny.

- podnieś zadek i stań na środku pokoju.

-Oczywiście ..odpowiedziałam i wstałam. Stanęłam na środku, wszystkie przyglądały mi się. Musiałam obracać się i prezentować siebie jak na jakiejś aukcji, one tylko uśmiechały się i cos do siebie szeptały. W pewnym momencie Karolina wzięła aparat i głośno powiedziała:

-dziewczyny, porobimy tej dziwce fotki, będziemy miały sesje na pamiątkę, usłyszałam tylko śmiech i zaczęło się pozowanie do zdjęć.

Fotografowała mnie w różnych pozycjach, z każdą z nich no i oczywiście Karolina nie omieszkała także sesje ze mną sobie zrobić.

Potem dopicie kaw, wina (ja tez dostałam) i stwierdzenie:

-no dziewczęta, czas zabawić się z nasza zdobyczą. One tylko głośno przytaknęły.

Karolina wyszła z pokoju, by za chwile wrócić. W rękach przyniosła jakieś łańcuszki, a ja stałam nieruchoma i patrzyłam co się dzieje. Podeszła do mnie i założyła mi je na szyje, wyglądało to jak kolczatka dla psa, ale nie miała wypuszczonych drutów od strony szyji, była gładka i zimna. Zapięła ja na mojej szyji, przypeła smych i pociągnowszy za nią powiedziała:

- rusz się suko idziemy się zabawić.

- już ide - odpowiedziałam

Posłusznie szłam krok za karolina, prowadzona na smyczy, koleżanki również szły za nami. Zeszłyśmy do piwnicy, krótki korytarz i udałyśmy ...

... się do pokoju, karolina zapliła światło i moim ocza ukazała się pokój iście z filmy jaki oglądałam z moja Pania. Na ścianach wisiały jakies skórzane paski, pejczyki i różne zabawki, na srodku stała skrzynia, taka jak w szkole przez która się skakało, ale była znacznie nizsza, po jej bokach były zamocowane metalowe kólka.

Podprowadziła mnie na środek do tej skrzyni i powiedziała

- dziś to będzie twoje miejsce i pociagneła za smycz.

Znalazłam się tuz obok tej skrzyni, ona nakazała mi zdjąć kombinezon, posłusznie zdjęłam i stanęłam w samej bieliźnie. Nagle usłyszałam głos, z oddali:

- nawet bez ciuchów nie zła z niej suka, powiedziała jedna z koleżanek.

- wiem odparła Karolina, dlatego dzisiejsza noc będzie nasza zabawka.

Karolina wzięła kombinezon i podeszła do szafy, biorac wieszak i odwieszając go tak, było tam naprawdę dużo roznego rodzaju ubrań, jak się okazało kombinezon był Jej. Zamkneła szafe, podeszła do mnie, popatrzyła chwile i z półki zdjęła 4 skorzane opaski, założyła mi na nadgarstki i kostki, poczy pociagneła do skrzyni tak ze upadłam brzuchem na niej, przymocowała rece do kólek potem nogi.

Uświadomiłam sobie, ze teraz jestem bezbronna, zdana na ich kaprysy. Ale widziałam ze nie mam wyjścia, bo próba odmowienia moglaby się dla mnie zle skonczyc. Nagle Karolina podniesionym głosem

- dalej dziewczyny rozbierać się, czas na zabawe.

One posłusznie wykonały polecenie. Stały teraz przed moimi oczami w samej bieliźnie, pończoszki pasy do nich, ...