1. DOJZALA I SEKSOWNA MAMA MOJEJ KOLEZANKI


    Data: 04.05.2023, Kategorie: Anal Dojrzałe Autor: aronlondonhot

    ... opisac. Nigdy czegos takiego wspanialego nie przezylem. Gdy wystrzelilem kolejny moj nektar jej prosto do gardla, Bozena wyjela wibrator z mojego tyka i wziela inny. Ten byl z przyssawka. Przyssala go do podlogi karzac mi usiasc na nim a pozniej polozyc sie z nim w srodku na plecy. Zrobilem to wtedy Bozena
    
    nasmarowala swoja dupke ponownie siadajac na mnie wsadzila mojego kutasa do tylka a do cipki wibrator. Bożena probujac doprowadzic sie do orgazmu
    
    podskakiwala na mnie dziko jednoczesnie wkladajac wibrator w cipke. Spuscilem sie w jej tylek ze trzy razy zanim ona doszla a niechciala przestac. Bylo bajecznie. Nigdy tego nie zapomne.Oboje padlismy wykonczeni na lożku. Bożena powiedziala:
    
    " I jak jestem bezposrednia w lożku? "
    
    Ja na to:
    
    " i to nawet za bardzo "
    
    Bożena zaczela sie smiac podajac mi mojego niedopitego drinka. Po takim ujezdzaniu lyk zimnego drinka postawi mnie na nogi. wypilem go proszac ja o zrobienie kolejnego.
    
    Po wypiciu zrobionego wczesniej drinka spojzelismy z Bożena ...
    ... wsolnie na mojego kutasa ktory wciaz byl sterczacy i nabrzmialy. Bożena wstala z lozka podeszla do szafki i wyjela strap-on, ubrala go i kazala mi polozyc sie na plecach.
    
    Uniosla wysoko moje nogi i wsadzila mi strap-on jednoczesnie reka piescila i masturbowala mojego kutasa. Znowu niewiadomo kiedy przyszedl ten kolejny, niesamowity,
    
    i nie do opisania orgazm. Bożena widzac ze eksplodowalem wyjela strap-on i wyssala i wylizala moj nektar. Zdjela strap-on i polożyla sie na lozku wypinajac tylek do gory.
    
    Moim oczom ukazala sie piekna wilgotna cipka i szeroko otwarty tyleczek. Bożena powiedziala:
    
    " Wez mnie zerżnij w tylek jeszcze raz do orgazmu "
    
    Wziolem mojego kutasa i wlozylem jej od tyly ale przyjolem taka pozycje ze moglem ja bzykac analnie i jednoczescie wibratorem penetrowalem jej wilgotna cipke.
    
    Bożena doszla po kilku chwilach a ja razem z nia.
    
    Padlismy oboje wykonczeni i usnelismy w objeciach. Pozniej jeszcze kilkakrotnie spotykaleem sie z Bozena na bzykanko o ktorym ciezko zapomniec 
«123»