1. Pani Kierownik


    Data: 04.05.2023, Kategorie: Pierwszy raz Autor: Mateusz Denis

    Jestem Damian i mam 21 lat. Zbliżał się okres wakacyjny dlatego zatrudniłem się w miejscowym fast foodzie, żeby troszkę zarobić. Praca miała być łatwa, szybka i przyjemna, ale nie zdawałem sobie sprawy że, spotkają mnie tam, aż takie przyjemności. Już podczas rozmowy o pracę moim oczom ukazała się piękna niewiasta. Czarno włosa kobieta średniego wzrostu, z kobiecymi kształtami. Na sobie miała koszule i spódnice a pod nią czarne rajstopy które idealnie oddawały kształt jej nóg. Już wtedy wiedziałem, że muszę dać z siebie wszystko podczas rozmowy aby pracować z kimś takim jak ona. Kiedy doszła w moim kierunku wypowiedziała z uśmiechem na ustach - Hej, jestem Kasia. Odpowiedziałem jej lekko zawstydzony - Jestem Damian. Po czym wspólnie przeszliśmy do stolika gdzie miała miejsce rozmowa. Nie wiedząc kiedy rozmowa jakoś minęła, ale nie ukrywam było ciężko powstrzymać się od patrzenia na jej boskie nogi. Na koniec rozmowy usłyszałem, że mam tę robotę i od jutra mogę zaczynać. Po powrocie do domu nie myślałem o niczym innym, niż wrócić tam aby spędzić czas z moją nową panią kierownik. Nie mogłem doczekać się jutrzejszego dnia. Kiedy emocje opadły i nastał późny wieczór położyłem się spać. Wstając następnego dnia wiedziałem co się szykuje. Od rana targały mną różne emocje. Z jednej strony strach przed nowym miejscem, a z drugiej ekscytacja pracy z Kasią. Kiedy zbliżała się godzina rozpoczęcia zmiany wyruszyłem do pracy. Dotarłem na miejsce o 15:34, także miałem jeszcze dobre 30 minut na ogarniecie się. Wszedłem na zaplecze restauracji i szukając męskiej szatni otwierałem każde możliwe drzwi które nie były opisane. Po otwarciu jednych z nich moim oczom kolejny raz ukazała się Kasia. Tym razem była odwrócona tyłem miała na sobie rajstopy i bieliznę. Jak się można domyślić te drzwi to była szatnia damska. Przez 5 sekund stałem jak wryty wpatrując się w ten cudowny widok po czym wyszedłem szukać dalej. W mojej głowie było tysiąc myśli ale jedna zdecydowanie przeważała.CDN :)
«1»