1. Upojny Wieczór


    Data: 13.05.2023, Kategorie: Geje Autor: zylakff

    Czesc. To juz 3 moje opowiadanie.
    
    Historia zdarzyla sie w ostatni weekend. Bylem ustawiony z Robertem (tym z poprzedniego opowiadania). Wyszlismy spokojnie na buszka i jakies piwko. Spedzilismy pol dnia na dworzu, powspominalo nam sie troche starych czasow i dochodzilismy do coraz swiezszych. Rozmawialismy tak ciagle i nagle doszlo do dni calkiem niedawnych. W pewnym momencie Robert powiedzial "A pamietasz jak bylismy u Krzycha i.." i nagle przerwal. Poczulem podniecenie, palka zaczela mi drzec a serce mocniej bic.
    
    -Tak pamietam
    
    -Sory ze tak wyszlo - ze skrucha mi odpowiedzial
    
    -Spoko, szczerze to nie bylo tak zle. Twoj byl dosyc dobry
    
    Odpowiedzialem i od razu sie zagotowalem myslac czemu to powiedzialem. Bercik usmiechnal sie i nic nie odpowiedzial. Wtedy spytalem go czy powtorzylby to. Wprost mi odpowiedzial ze czemu nie. Ze wzgledu ze bylismy calkiem niedaleko naszej dobrej miejscowki gdzie nikt nie chodzi ruszylismy w jej strone. Gdy dotarlismy na miejsce chwile postalismy, zapalilismy po szlugu a ja ukleknalem. Zauwazylem jego usmiech a on powiedzial ze jak nie chce to nie musze. Powiedzialem mu ze juz kiedys chcialem ale sie balem. Zaczalem z ochota rozpinac mu spodnie i wyjalem lezacego peniska. Nawet jak lezal to mi sie podobal jak malo co. Zaczalem delikatnie sciagac skorke, zakladac i piescic dlonia. Pala stala mi juz jak szalona. Kiedy poczulem ze mu twardnieje lecz nie jest jeszcze ogromny wlozylem calego na pol flaka do gardla. Dlawilem sie ale ...
    ... chcialem zeby mu bylo dobrze. Po krotkiej chwili zobaczylem go znowu w calej okazalosci. Zaczalem mu go lizac i obciagac. Ssalem jak szalony jego pysznego penisa a on usiadl na pobliskiej klodzie. Podszedlem blizej i kleczac miedzy jego nogami ciagnalem. Po chwili poczulem jak kladzie mi reke na glowe i lekko ja posuwa. Oddalem sie we wladanie czujac jak co chwile jego sprzecik porusza mi sie po jezyku, policzkach i nurkuje w gardle. Kolezensko ostrzegl mnie gdy wyjalem penisa ze zaraz dojdzie wiec wsadzilem go sobie do buzi i energicznie walilem mu konia. Spust wypelnil mi jame ustna a ja bez zawahania polknalem. Jego cudenko zaczelo malec a on chcial go schowac ale go powstrzymalem. Chwycilem za opadnieta palke, podnioslem do gory i pucowalem mu ogolone jadra na blysk. Ssalem kuleczki i lizalem bez przerwy a gdy mi sie znudzilo lizalem mu calego od dolu do gory, z gory w dol i tak w kolko. Minelo dobre parenascie minut nim znowu stanal. Zlapalem w polowie i obilem sobie policzek by pozniej lapczywie wsadzic miedzy wargi i ostro opierdolic. Nie wiem co mnie wtedy wzielo ale chcialem mu obciagac. Ciagnalem a na koncu strzelilem sobie w usta i to wyplulem. Wtedy pozwolilem mu schowac.
    
    Stwierdzilismy ze przyjdziemy do mnie odpalic xboxa. Nikogo nie bylo wiec korzystajac z okazji ze Robert gral znow zajalem sie jego palka. Wypucowalem na blysk i schowalem go. Wiedzialem ze zadowolilem kolege. Ok. 23 skonczylismy grac a moj kolega poszedl do domu. Jeszcze sobie wspominalem miniony ...
«12»