1. Szkola dla uleglych. Czesc druga. Trudne poczatki


    Data: 29.05.2023, Kategorie: BDSM Autor: olka fasolka

    ... z nas-Kaśka była wściekła i nie ukrywała tego-chodź głupia. Wszystko przez ciebie.Po kilku minutach znalazły się przed drzwiami wspomnianego gabinetu, na których widniała tabliczka z napisem „Gabinet lekarski” Dziewczyny wepchnęłyNatalię do środka i z rozkazem-Niczego nie ruszaj i czekaj-zostawiły ją samą zamykając drzwi na klucz.Nastolatka rozejrzała się ostrożnie po pomieszczeniu. Było dość spore i naprawdę wyglądało na gabinet lekarski. Były tu gabloty z lekami, strzykawkami i jakimiś tubkami. Kozetka jak u lekarza, waga, biurko i krzesła i co z przerażeniem odkryła Natalia, fotel ginekologiczny.O matko gdzie ja trafiłam, co ja tutaj robię? myślała zrozpaczona. W pewnym momencie usłyszała za drzwiami jakiś hałas i głosy. Spanikowana rozejrzała się, uklękła, podpełzła do kozetki i wcisnęła się w szparę między szafkami. W tym momencie drzwi się otworzyły i do środka weszło dwóch mężczyzn. Jeden ubrany jak wszyscy tutaj w płócienne spodnie i klapki, drugi miał na sobie fartuch lekarski. W lekarzu rozpoznała faceta, który przyjmował ją do szkoły. To chyba ten Adam.Mężczyźni usiedli przy biurku i zachowywali się jakby jej nie widzieli w ogóle.-Kogo my tu mamy, sprawdźmy -powiedział Adam-Natalia lat 16, pierwszy rok, nieuświadomiona, dziewica. Hmm ok. A ty zamierzasz przesiedzieć w tym kącie cały rok szkolny mała?-zwrócił się znienacka do dziewczyny-Pytam o coś.-Szefie mogę jej pomóc jakby co-odezwał się drugi facet, odpinając pas zwisający u jego boku.-Nie Szymon, chyba nie ...
    ... trzeba. Ufam, że nasza nowa uczennica to rozsądna dziewczynka i nie chce zaczynać pobytu u nas od kary.Adam uwielbiał te pierwsze chwile z uległymi. Wszystkie zachowywały się podobnie jak zatrzaśnięte w klatce, przerażone zwierzątka. Myślące, że są w stanie coś zmienić w swoim położeniu. Walczące, pyskujące, buntujące się niesamowicie. To go bardzo kręciło i podniecało do granic możliwości. złamać taką sucz to sama przyjemność. Pokazać gdzie jej miejsce i jakie jest je przeznaczenie. Słodycz, sama słodycz.-No jak tam cipko, jaka decyzja? Pogadasz z nami miło, pokażesz się po dobroci? Czy wolisz od razu poczuć pas na dupie?-Zostawcie mnie, ja nie chcę tu być, proszę, wstydzę się.-Wyjdź, wszystko ci wyjaśnię, wytłumaczę, że nie ma się czego wstydzić-podszedł do skulonej dziewczyny i wyciągnął do niej rękę-No chodź, bądź grzeczną dziewczynką.Natalia cofnęła się w głąb kąta, w którym siedziała-Czemu nie mam ubrań?-załkała-Naprawdę się wstydzę.-Mundurek to przywilej, nagroda za dobre zachowanie. A ty takim zachowaniem nie pomagasz sobie-Adam cały czas stał cierpliwie z wyciągniętą ręką-Wyjdź, porozmawiamy, zbadam cię i dostaniesz ubranie.-Szefie ja ją wyciągnę i postawię do pionu-Szymon poderwał się ze swojego miejsca.-No, chodź. Mój kolega nie żartuje, a to strasznie niecierpliwy człowiek z twardą ręką.Natalia ostrożnie wysunęła się ze swojej kryjówki i podała rękę nieznajomemu.-Bardzo dobrze-doktor pomógł wstać dziewczynie-Widzisz, nie bolało, śliczna jesteś.Natalia wyprostowała ...
«1234...9»