1. Zemsta na Milenie


    Data: 02.06.2023, Kategorie: Dojrzałe Sex grupowy Anal Autor: Tess67

    Milena jest moją zoną od 20 lat. Nie wiem czemu mnie wybrala zwyklego pracownika biurowego. Ona pani nauczycielka jezyka polskiego w szkole zawodowej, to juz jest cos w naszym malym miasteczku.
    
    Nie przypuszczalem ze ten jej zawod przyniesie nam tyle upokorzen jakie teraz doznajemy.
    
    Zaczelo sie niewinnie, moja zona poprosila mnie czy moglbym jej pomoc i popilnowac razem z nia jej uczniow na zabawie szkolnej poniewaz zaden nauczyciel nie chcial jej pomoc. Tutaj musze zaznaczyc, ze moja zona jest raczej nie lubiana. Jak na swoje 50 lat ma dosyc seksowną figure, taka troche grubiutka z duzym naturalnym biustem, do wygladu nie mozna sie doczepic, jednak jej charakterek takiej wynioslej ksiezniczki nie odpowiada innym ludziom, Slyszalem że jest strasznie wymagajaca jako nauczycielka i tez nie cieszy sie sympatia uczniów.
    
    Zabawa zaczela sie normalnie, kilka klas mieszanych, uczniowie sie znają, więc dobry humor im dopisywał I zabawa się szybko rozkreciła, było bardzo spokojnie, nie trzeba było interweniować w żadnej sprawie, taka sielankowa praca jak na pilnującego młodzież.
    
    Milena miała też wziecie, bo pomimo wieku byla bardzo atrakcyjna dla 17 i 18 latkow. Kilka razy zatańczyła i nawet dosyć seksownie to wyglądało jak wywijała z dużo młodszymi od siebie i przystojnymi chłopakami
    
    Impreza miala sie zakonczyc o 23 I znajac moją żone punkt 23 wszyscy będą sie rozchodzić do domu.
    
    W pewnym momencie moja zona dostała cynk, że w szatni w piwnicy jacyś uczniowie ...
    ... popijają alkohol. Zeszliśmy we dwójke na dół, I rzeczywiście siedziało w piwnicy pięcoiro chłopaków ale alkoholu nie było.
    
    Jeden z nich chyba miał na imie Adam, powiedział Milenie że to było specjalnie powiedziane żeby do niej doszło, bo chcieli z nią nieoficjalnie porozmawiać, Mówił że w szkole są między nimi tarcia, to znaczy między Mileną I tą piątką, ale oni naprawdę moją żone lubią I nie chcą żeby tak było nadal, I jeżeli Pani profesor pozwoli to oni by chcieli żeby stosunki między nimi uległy poprawie itp.
    
    Milene bardzo urzekła ta mowa, tym bardziej, że jeszcze opowiadał jak to im sie ona podoba, taka dojrzała I kobieca, I myślę że tym rozbroił ją całkowicie.
    
    Zaproponował, że jako są dorośli to może by wypić toast za ten układ I zaproponował że przyniosą bardzo dobre niskoprocentowe wino domowej roboty jego dziadka. A muszę tu nadmienić że wina jego dziadka były znane w całej okolicy z super jakości, I rzadko kto mógł je kosztować.
    
    Na początku Milena kategorycznie odmawiała ale w końcu dała się przekonać na toast symboliczny po jednej lampce. I tak pół godzinie wino było na miejscu, kieliszki też co zaimponowało mojej żonie gdyż były naprawdę jakościowe, oczywiście była gadka że to specjalnie dla uroczej Pani profesor.
    
    Po wypiciu kieliszka dotarło do nas, że do wina dosypano jakiś środek, no I wszystko się zaczeło.
    
    Zniknęło udawanie sympatii do Mileny. Wtedy dowiedzieliśmy się że to jest zemsta za jej zachowanie w stosunku do uczniów, do tej piątki I ...
«123»