-
PANI DOKTOR M
Data: 02.10.2019, Kategorie: BDSM Hardcore, Trans Autor: akanah
... suka. Naprawdę jest dobra. Musi być często ruchana w gardło. – Mówiła siostra Katarzyna. Wreszcie cała sonda siedział we mnie a ustnik był przy ustach. Doktor podeszła do mnie, popatrzyła na czerwonawa z wysiłku twarz. - No jak suko, boli? – Spytała. Pokręciłam przecząco głową. - Siostro Katarzyno, proszę wymienić sondę na piątkę. - Poleciła -, Ale Pani Doktor. – Próbowała coś powiedzieć siostra. - Wykonać. – Przerwała jej Doktor w pół słowa. Sistra wyciągnęła siedząca sondę ze mnie. - Yyy hyp! – Głośno łapałam powietrze. Siostry odchyliły mi mocniej głowę i wyprostowały bardziej szyję. Zobaczyła jak potworny wielki szlauch zbliża się do twarzy. Próbowałam coś krzyczeć, ale nie zdążyłam. Dusiłam się. Oczy mi wylazły, twarz poczerwieniała. Zaczęłam konwulsyjnie rzucać ciałem i szarpać nogami. Siostry mnie trzymały. Nieznany rodzaj bólu objął szyję. Siostra trzy razy wyjmowała sondę i wsadzała zanim weszła dobrze w przełyk. Widać było jak pełznie przez szyję. Nagle tępy ból targnął ciałem krótko. Sonda weszła. Sistra powoli pchała dalej aż ustnik zatrzymał się w ustach. Pani Doktor uważnie cały czas nadzorowała zabieg. - Bolało? – Spytała. Lekko przymknęłam oczy na potwierdzenie. - To bardzo dobrze, Widzi siostra, można lepiej. Proszę się nie litować nad pacjentami i nie zapominać, gdzie jesteśmy. – Dodała wychodząc. Jeszcze tylko usłyszałam krzyk Renaty, którą wywozili z Sali. Potem ból napełnianego żołądka nie pozwolił mi myśleć. Po napełnieniu ...
... żołądka przez lejek podłączony do ustnika następował masaż żołądka, wykonywany przez jedną z sióstr. I zawartość była wyciskana powrotem przez sondę. Zabieg trwał długo aż leciała czysta woda. Wyciągnięto ze mnie sondę i ledwie żywą położono powrotem nagą na wózek. Siostry krzątały się przy fotelu z dziurą w siedzeniu. Przyniosły wielkie zbiorniki gumowe i rury (dreny, cewniki dojelitowe). Wkrótce siedziałam rozkraczona i przypięta do tego fotela. Zamek na dupie był rozsunięty. Moja dupa o rozciągniętych pośladkach wyciśnięta była przez otwór siedzenia. Czułam jak cipa wychodzi z dupci i wisi całkiem. Zamek kombinezonu na brzuchu był otwarty - Siostro niech siostra spojrzy, ale ta mała ma pizdę w dupie. Super. Jak rękaw. – Powiedziała jedna. - To nie rękaw, to się nazywa róża. – Wyjaśniła siostra Katarzyna. Oparcie fotela odchyliło się prawie do poziomu a siedzenie do pionu. Wyregulowano też wysokość, aby nie trzeba było się schylać. - No suka już gotowa, Ale dupsko o rety. Chyba ma większe niż Renata. – Zakrzyknęła jedna. -, Co ty, podobne, ale nie większe. Renata robi za krowę. Wiesz, co to znaczy. – Zaoponowała d**ga. - Dziewczyny cisza! Do roboty. Lewatywa proszę raz. – Ofuknęła je siostra Katarzyna. Gruba rura z uszczelnieniem wlazła mi w dupcie. Biaława mieszanki powoli wypełniała mnie nadymając monstrualnie brzuch. Najpierw nic nie czułam. Potem powoli tępy ból narastał. Był coraz większy. - Aaaaaaaaaaa, uuuuu!! – Krzyczałam. -Ale się drze suka. – ...