1. PANI DOKTOR M


    Data: 02.10.2019, Kategorie: BDSM Hardcore, Trans Autor: akanah

    ... grzeczna przyrzekam. Powiem Pani Mojej, że wczoraj masturbowałam się dwa razy po cichu bez pozwolenia. Bałdzo mnie piecze. – Skamlałam
    
    - To dobrze moja mała. Będzie bolec bez przerwy. A tak między nami to nic nie powiem Twojej Pani o twoim niecnym postępku. Widzicie, mówiłam wam, że mała wyśpiewa wszystko. Teraz wystarczy tylko pytać pokazując jej tą malutka buteleczkę antidotum. Proszę masować ją jeszcze, ja musze do chłopaka, bo coś przycichł. – Mówiła wychodząc do gabinetu. Jedna z sióstr siadła przed narządami i zaczęła masować kutaska. Krzyczałam mocno. Ból narastał. Wzmagało się pulsowanie w kutasku. Każde uderzenie krwi wywoływało nieprzyjemny ból i pieczenie. Co oni mi tam wstrzyknęli. Tortury chemiczne? Jak zaczynałam od bdsm to tego nie było.
    
    - iiiiiii yhhhhh!!! – Doleciał nagle wrzask z gabinetu. Pani Doktor wróciła.
    
    - No świetnie, wystarczy masażyku. Teraz weźmiemy się za jąderka. Siostro Katarzyno proszę przygotować impulsator. – Poleciła Pani Doktor.
    
    - Bądź teraz dzielna moja panno. To chyba będzie nowe doświadczenie dla ciebie. Siostro czy wszystko gotowe do cucenia? – Pytała.
    
    - Tak Pani Doktor. Gotowe. – Odparła jedna z sióstr.
    
    - Dobrze. Proszę jednak założyć jej dren z tlenem. – Poleciła. Jedna z sióstr podeszła z długim cienkim cewnikiem i powoli zaczęła wprowadzać mi go przez nos. Nie było to przyjemne. Skończyła, gdy koniec cewnika tkwił w gardle. Poczułam delikatny wpływ tlenu. Było lżej oddychać. Nawet stałam się bardziej świadoma ...
    ... tego, co się dzieje dookoła.
    
    - Uwaga, zaczynamy zabieg. Siostro proszę wypreparować lewe jądro. – Wydała polecenie. Siostra ujęła te straszne szczypce, naciągnęła worek i wymacała lewe jądro. Ułożyła je na tej płaskiej części kleszczy i powoli zamknęła je blokując zamek. Jądro przeszło przez owalny otwór kleszczy i wyszło na wierzch opięte naciągnięta skórką. Zareagowałam głuchym stęknięciem.
    
    - No ślicznie. Taka mała suka a ma takie śliczne duże jądra. – Mówiła Pani Doktor macając jądro palcami.
    
    - Gdzie to jest. O już mam. – Mówiła do siebie szukając coś na jądrze. Spojrzała uważnie na siostrę Katarzynę a ta kiwnęła nieznacznie. Poczułam ostre ukłucie i ból jądra. Ostry ból zaatakował moją lewą nogę przez pachwinę, gdy igła wchodziła w jądro. Nawet nie zdążyłam sapnąć. Doktor spojrzała jeszcze raz na siostrę. Porozumiewały się wzrokiem.
    
    - Hyyyyppppppffffff. Ojejuuuuuu, ojejuuuuuu uuuuuu yyyyyyppppp! Piszczałam wysoko bez ustanku. Pani Doktor powoli naciskała tłoczek. Moje jądro potwornie eksplodowało. Poczułam ostre dźganie w pachwinie.
    
    - Łatunkuuu, łatunkuuuu. Pani, Moja Pani Łatunku. Łatujj sunie aaaaa!!!! – Wołałam bez ustanku.
    
    - Siostro! Idzie w pachwinę! – Powiedziała Pani Doktor wstrzykując dalej. d**ga siostra natychmiast przystąpiła do mnie i bacznie mnie obserwowała.
    
    - Jest przytomna, ale bredzi. Czuje wszystko dobrze. – Relacjonowała
    
    - Świetnie, tak powinno działać. Tej substancji jeszcze nie próbowałyśmy na nikim. Czy kamera pracuje? – Mówiła ...
«12...141516...55»