PANI DOKTOR M
Data: 02.10.2019,
Kategorie:
BDSM
Hardcore,
Trans
Autor: akanah
... oprzyrządowania idąca na smyczy za siostrą?!
-, Co się gapicie. Mam sukę wykąpać, wyrychtować i zaprowadzić na pokoje Pani Doktor. Rozumiecie NA POKOJE, PRYWATNE!! – Powiedziała dobitnie i powoli. Siostry zamurowało na miejscu. Gapiły się to na siebie to na mnie. Nim doszły do siebie już mnie nie było w Sali. Z poczekalni skręciłyśmy w prawo i znalazłam się w łazience.
- Stawaj pod ścianą. – Rozkazała. Stanęłam cicho.
- Zabierz te łapy z cycków i kutasa. Nogi szeroko i ramiona w bok. – Padały twardo słowa. Po chwili strumień wody ze szlaucha uderzyła we mnie. Był silny, ale dobrze, że nie zimny. Celowała dokładnie w cycki, kutasa i inne czuła miejsca. Darłam się mocno a ona smagała. Potem to samo od tyłu. Jeszcze musiałam się nachylić i rozkraczyć oraz rozciągnąć sparaliżowaną skórę cipki. Potem namydliła mnie, że do kąpieli i wyszywała ostrą szczotka. Piszczałam i uciekałam a one mnie ganiała. W końcu i ona straciła powagę i zaczęłyśmy się wygłupiać. Nawet rozebrała się do naga i powyciągała cewnik i korek. Była ładną dziewczyną o długich czarnych włosach i ładnej buzi. Szczególna uwagę zwracały jej malutkie cycuszki bez aureolek z długimi bardzo cienkimi sutkami. Dwie połówki małych półkul sterczących prosto obok siebie, sztywno zakończone cienkimi sutkami, dziwnie długimi. Mały wysklepiony brzuszek a pod nim malutka cipeczka. Cudowna, śliczna perełka. Wszystko jak u bardzo młodziutkiej dziewczynki. Ale siostra była dorosłą kobietą. Na koniec byłam ślicznie ...
... zarumieniona na całym ciele od szczotki. Potem wymyła mi moje czarne loki. Co ciekawe żel i inne środki do kąpieli były najwyższej, jakości. Nie takie zwykłe jak używała, na co dzień dla pacjentów. Myślałam, że to już wszystko, ale nie. Pognała mnie naga w pantofelkach przez poczekalnię i korytarz za tymi szklanymi drzwiami do pokoju już poza częścią medyczną, ale jeszcze nie w części prywatnej. Posadziła naga przed lustrem z lampami. Na stoliku pod lustrem piętrzył się w nieładzie stos kosmetyków, o jakich trudno marzyć. Stanęła naga za mną i długo mi się przyglądała, zziajana jeszcze gonitwa w łaźni. Jej małe stojące, regularne piersi o różowych, cienkich, długich sutkach, falowały. Podniecała mnie dotykając karku wypukłym, twardym brzuszkiem. Ocierała się prowokująco. Patrzyłyśmy sobie w oczy milcząc. Nie byłabym dobrą suczką, gdybym nie poznała podniecenia. Powoli się podniosłam i obróciłam do niej. Nie oponowała.
- Cy suczka może? – spytałam cicho pokazując na cycki i pochwę.
- Tak, tak, proszę cię. – Szepnęła ledwo słyszalnie z podniecenia. Podeszłam i przytuliłam się ciałem mrucząc rozkosznie. Palce dłoni powędrowały do pochwy. Była już mokra. Językiem drażniłam, umiejętnie, te cienkie brodawki. Stały się błyskawicznie napęczniałe bardziej i usztywnione. Siostra zaczęła jęczeć. Powoli opuszczając się w dół całowałam jej ciało i lizałam. Gdy dotarłam do łona i pachwin ona już cała się trzęsła z podniecenia i piszczała cicho.
-, Ale jesteś niesamowita, Mariolko. Tyle o ...