Współlokator
Data: 19.06.2023,
Kategorie:
BDSM
Creampie,
Hardcore,
Laski
Oral
Autor: pornomaniaczka
... metod.
Podszedł do niej z nożem survivalowym schowanym jeszcze w kaburze. Wyjął i go przeciął zręcznie materiał topu i ściągnął strzępy odsłaniając różowiutki staniczek. Karolina zaczęła panikować i wierzgać, krzycząc – Zostaw mnie porąbańcu! Jesteś nienormalny, zgłoszę to!
- Zgłoś… proszę bardzo, chętnie przyjmę zgłoszenie. – odpowiedział z uśmiechem – I wcale nie jestem taki stary, mam 36 lat dopiero…
Włożył jej ręce pod plecy, rozpiął stanik, odpiął ramiączka, żeby nie zniszczyć takiej ładnej bielizny i zobaczyć jej duże piersi, ze stojącymi sutkami. Zachęcony tymi brodawkami brnął w dół podwijając mini. Musiał się pozbyć czarnych prześwitujących stringów które ledwo przysłaniały jej młodą cipkę. Krótkimi dwoma cięciami rozciął pasek z boku i od strony krocza, a strzępki odrzucił na bok.
- Zboczeńcu! Odpierdol się ode mnie... Proszę, to już się nie powtórzy!
- Ucisz się mała, jak się nie będziesz rzucać to i tobie może być przyjemnie. Spróbuję cię przekonać. – odpowiedział podnieconym głosem Damian.
- Proszę Pana! Niech mnie pan rozwiąże i nic więcej nie robi. Obiecuję, że nikomu nie powiem.
- O nie Karolinko, bądź cicho – powiedział, po czym dziewczyna zaczęła cichutko łkać.
Położył się obok niej, masując jedną ręką na zmianę stojące sutki, a drugą zajmując się tylko i wyłącznie malutkim punkcikiem, który mógł sprawić naprawdę wiele przyjemności, jeśli się go dobrze wykorzysta. Zaczął lizać i przygryzać brodawki, jednocześnie biorąc w rękę cycka i ...
... ściskając go, ale nie za mocno.
Podobało jej się. Naprawdę zaczynało jej się to podobać, ale wiedziała też, że tego nie chce. Nie z nim. Ona woli młodszych. On jest dla niej za stary… niby trzyma kondycję, ale… no właśnie jakie ale? Żadne – po prostu nie i już. – Błagam pana, będę sprzątać kuchnie i łazienkę sama, nie będę wracała do mieszkania pijana z imprez. Ani w nocy, ale niech mnie pan zostawi – nie widząc żadnej reakcji na jej propozycję prosiła dalej – Zrobię co pan zechce!
Błysk w jego oku podpowiedział jej, że może tędy droga, przekonać go w ten sposób. Ale on nic nie odpowiadał i dalej ją masował i całował nabrzmiałe już cycki. Poczuła, że powoli robi jej się mokro. Hamulce powoli odpuszczały, zaczynała głębiej oddychać. W ciasnej i wilgotnej cipce poczuła palec, co zaskutkowało cichym piskiem i łkaniem z jej strony. Obszerne, powolne ruchy w głąb jej pochwy skutkowały coraz to bardziej przyjemnymi doznaniami. Drugi palec – zaczynała niesłyszalnie pojękiwać z każdym ruchem, gdy palce policjanta łagodnie obijały najdalsze zakątki w jej cipce. Stwierdził, że dość palcówki i położył się między jej nogami. Zaczął zlizywać to co zdążyło wypłynąć z jej maleństwa i ochoczo zabrał się za obijanie językiem jej łechtaczki, cały czas wbijając się w nią coraz to mocniej palcami, zginając je i masując również czuły punkt w środku - punkcik G. Sprawiało jej to ogromną przyjemność dlatego chciała to przerwać, nie chciała tego odczuwać z kimś kogo nie kocha, z kim nie jest ...