1. Nowa ja,


    Data: 10.07.2023, Kategorie: Trans Fetysz Pierwszy raz Autor: pantyhose_love1

    Wszystko zaczęło się w okresie ferii zimowych, ale zacznę może od początku. Mam na imię Marek,mam 20 lat, mieszkam sam z Mamą od kilku lat ponieważ, mój tata zmarł gdy byłem młody wiec wychowywałem się bez ojca. Od zawsze kręciły mnie damskie ciuchy, ale w okresie młodości tylko bielizna(rajstopy, majtki, itp.) Sytuacja którą wam opowiem wydarzyła się 2 lata temu, pojechałem na wieś do przyjaciółki mojej mamy jak co roku w ferie pomóc jej w obowiązkach domowych, ponieważ była rozwódką i nie miał kto zająć się niektórymi sprawami. Mama ze swoją przyjaciółką się od dzieciństwa wiec mówiłem do niej "ciociu". Ma na imię Julka jest po 30-tce, szczupła blondynka o niebieskich oczach, jędrne piersi i zgrabne nóżki wraz z tyłeczkiem, nie raz marzyłem o seksie z nią wyobrażając jak ja zapinam ale to były tylko marzenia. Pierwszego dnia ferii wyjechałem z samego rana żeby zdążyć na obiad ponieważ do cioci miałem jakieś 400 km drogi. Gdy dojechałem ciocia stała już przed domem gdy wyszedłem z samochodu od razu poczułem jak w slipkach robi się mniej miejsca. Jej włosy były związane w koka, na sobie miała obcisły sweterek z długim rękawem, jasna jeansowa spódniczka, na nóżkach czarne grube rajstopy i kozaczki na wysokim obcasie. Od razu zaprosiła mnie do środka na obiad, gdy jedliśmy obiad nie mogłem się powstrzymać od "przypadkowych" muśnięć stopą o jej nóżki odziane w rajstopki oraz szybkich spojrzeń w dekolt. Po obiedzie mieliśmy jechać na zakupy gdzie ciocia miała kupić sobie jakieś ...
    ... ciuchy. Podczas drogi rozmawialiśmy i wtedy zapytała się mnie:
    
    -Jak tam Maruś masz już jakaś dziewczynę?...-zapytała z uśmiechniętą minką.
    
    -Nie ciociu niestety nie odnalazłem tej jedynej...-odpowiedziałem prześmiewczo
    
    -no nic kiedyś nadarzy się okazja, tylko pamiętaj nie patrz się na jej nogi tak jak na moje bo możesz pożałować...-powiedziała takim poważnym tonem
    
    W tamtej chwili mnie zamurowało i aż do końca drogi nie ingerowałem za bardzo w rozmowę ze strachu.
    
    Dojechaliśmy na miejsce, gdy ciocia zbierała się do wyjścia na zakupy zaczęliśmy chwile rozmawiać.
    
    -a co tam w szkole w gole jak ci idzie?....- zapytała z westchnięciem szukając portfela.
    
    -wszystko dobrze oceny sesja zdana nie ma na co narzekać ciociu... odpowiedziałem dumny z siebie
    
    -no dobrze poczekaj na mnie tu z 15 minut ja zaraz wracam
    
    Julka wróciła po jakimś czasie z dwoma torbami od razu pokazując mi co kupiła. Z pierwszej torebki wyciągnęła pudełko z butami.
    
    -I jak Marek ci się podobają nowe buty?...pytała ewidentnie zadowolona ze swojego zakupu.
    
    -Bardzo ładne ciociu, na pewno będą pasowały cioci.
    
    -ooooo Maruś jaki ty jesteś słodki... odpowiedziała śmiejąc się szyderczo.
    
    -a co masz w d**giej torbie?...wypytałem zaciekawiony.
    
    -wiesz co kupiłam sobie kilka par rajstop.
    
    Wyciągała opakowania rajstop przeróżnych rajstopy. Czarne grube, cienkie, kabaretki, pończochy. Patrzyłem tak na te rajstopy i czułem jak podniecenie we mnie rośnie ale musiałem wytrzymać, aż dojedziemy ...
«123»