Oprawczynie Czesc I
Data: 17.07.2023,
Kategorie:
BDSM
Autor: Alan Alda
... szybkości kopnięć i nie ograniczając siły kopnięcia. Nadszedł czas na ostatniego, trzydziestego kopa. Po jego wykonaniu cofnęła się i podziwiała efekt swoich działań. Dave ciężko dyszał i znajdował się w potwornym bólu. Czuł przy tym ulgę, że ta część gehenny się skończyła. Jego ciało wisiało bezwładne, a na mocno spuchniętych jądrach widać było liczne ślady uszkodzeń. Rachel podeszła do niego, położyła mu rękę pod brodę i uniosła jego głowę. Uśmiechnęła się.
- Jak się czują po tym twoje jajka, bo widzę, że twój kutas już się skurczył ze strachu ? – zapytała z wyraźnym sarkazmem. Penis Dava zwisał smętnie i nie było już śladu po niedawnej erekcji. Dave przełknął ślinę i spojrzał na Rachel.
- Myślę, że są w porządku. Bolą jeszcze – odpowiedział stękając Dave. Rachel chwyciła je w dłonie i obejrzała uważnie. Były bardzo spuchnięte i nawet przy lekkim ucisku w celu przetestowania ból przyprawiał go o łzy w oczach.
- Masz teraz jajka duże jak melony, ale są całe - powiedziała uspokajająco Rachel. Rozpięła mu wiązania u stóp, ale nie mógł zmniejszyć rozwarcia nóg. Opuchnięte jądra nie pozwoliły na to. Gdy rozpięła mu nadgarstki nagle upadł do przodu na ziemię chwytając się za jaja. Jęczał z bólu, kiedy leżąc trzymał je w dłoniach. Rachel rzuciła na podłogę gumkę do włosów.
- Załóż to ciasno za swoimi jajami. Jeszcze nie skończyliśmy – zabrzmiało groźnie z jej ust. Skinął głową wiedząc, że jego kara się nie skończyła. Obrzęk jąder był bardzo duży i bolesny, ale ...
... pomimo silnego bólu zdołał owinąć gumkę do włosów dwa razy wokół swoich jąder. Wiedział czemu to służyło - Rachel chciała przy nadeptywaniu mieć jego jądra jak na talerzu. Nakazała mu położenie się twarzą w dół na podłodze z rozwartymi szeroko nogami. Podłoga była wykonana z polerowanego betonu i Dave wiedział, że jego jaja będą na nim miażdżone. Czekał na nieunikniony ból. Rachel stanęła prawą nogą między szeroko rozwartymi nogami Dava i spojrzała na jego krocze. Obwiązane gumką jądra wystawały spod ciała Dava. Rachel delikatnie położyła mu prawą stopę na jądrach i je nadepnęła. Natychmiast skrzywił się i okazał oznaki silnego bólu. Rachel złapała się metalowej poręczy pod sufitem, wykorzystywanej do utrzymania równowagi i nadal zwiększała siłę nadepnięcia. Dave walczył, zacisnął pięści i potrząsnął głową z boku na bok, ale ból wzrastał. Wyrzucił z siebie krzyk pomiędzy oddechami, gdy jego jądra były powoli spłaszczane. Rachel ze stałą prędkością kontynuowała przenoszenie ciężaru ciała na jądra, aż do momentu gdy cały jej ciężar na nich spoczywał. Utrzymywała równowagę balansując mu na jądrach i cieszyło ją to, jak wił się z bólu. Jego jądra były zgniecione na mniej niż jeden centymetr. Wiedziała, że najbardziej okrutną rzeczą jaką mogła teraz zrobić to po prostu pozostać w bezruchu i utrzymać cały swój ciężar tylko na jądrach. Długotrwałe utrzymanie dużego nacisku na jądra jest niewyobrażalnie bolesne, tak jak teraz czuł to Dave. Nadal przyglądała się jego walce z bólem i to ...