Stópki Juli i Moniki - Opowiadania Erotyczne

Stópki Juli i Moniki

... wszyscy w jej domu traktują ja jako te gorsza. Była młodsza więc to ona była zawsze uważana zarówno przez rodziców jak i siostrę jako ta co jest wszystkiemu winna i wszystko robi źle. Nie chciałem jej tak traktować bo wiedziałem jak ja to boli, nie raz zwierzala mi się z tego, płacząc przy tym. Dlatego po raz d**gi stwierdziłem że pachną. Julia się zdenerwowała i posdstawila mi swoją stopkę do powachania i porównania.

To kogo stopy śmierdzi? - spytala

Ja powachalem jej stopę potem Moni i tak po kilku stwierdzenia he stwierdziłem uparcie że Juli bardziej śmierdza. Co nie było prawda gdyż obie stópki pachnialy tak samo.

-Jak tak uważasz że są takie czyste to pocaluj jej stopę - powiedziała Julia. - co, nie pocalujesz bo śmierdza? - dodała z uśmiechem.

Widziałem że Monia chce coś powiedzieć ale mój pocałunek złożony na jej stopie sprawił że tylko zdążyła otworzyc usta.

Tak się nie liczy! Masz ją całować tak kilka razy a nie tylko raz.

Powiedziałem A, powiedziałem B, zrobiłem C to trzeba było zrobić i D. Dlatego zacząłem całować podeszwe jej stopy, a potem d**giej.

Nie musisz tego robić jak nie chcesz-powiedziała cicho Monia-jak śmierdza to zostaw

-Mówiłem że pachną! - odrzeklem - mogę je całować i pięścic cały dzien

- to poliz je jeszcze-wtrąciła się Julia.

Spojrzałem na nią, widziałem jej drwiacy uśmieszek, a potem zdziwienie gdy przejechałem językiem od pięty do palców. Słyszałem jak Monia wzdycha a Julia głośno wciąga powietrze.

Ja też tak chcę - powiedziała Julia i posdstawila mi stopę pod usta.

Dlatego zacząłem lizać jej stopę. Była pyszna, smakowała mi i dlatego ja też lizalem. Piescil em więc kuzynki po stopach, na przemian raz jedna a raz d**ga, liząc, calujac i masując. Nie wiem ile to trwało, wiem że w między czasie poczułem jak z mojego małego poleciał cenny nektar. Zaspokajalem je do momentu aż miały całe stopy w mojej slinie a potem jak gdyby nigdy nic, położyłem się obok nich i odpoczywalismy razem.