-
Pierwszy raz Madzi
Data: 23.07.2023, Kategorie: Pierwszy raz Autor: Albastor
... trzy szampany. - Nie będzie to za dużo na takie małolaty? - zażartował. - Nie denerwuj mnie, bo i tak jestem zestresowana – Aga spojrzała na niego wymownie – No i chyba pamiętasz, która moja przyjaciółka należy do ciebie. - No z tego co pamiętam to ten ładny rudzielec z piegami na całej twarzy i strasznie długimi nogami. - To ci powiem, że nie tylko na buzi ale o tym to chyba się sam przekonasz. Z tego co nam mówiła to ona jest jeszcze cnotką. - A nie jest jeszcze za młoda na ruchanie – Tomek spojrzał przekornie na siostrę. - Jak za młoda? Ja już to robię prawie dwa lata a i pozostałe dziewczyny też wiedzą co będzie jak się zaczną wolne tańce. Przygotowałam na to twoją sypialnię, moją, rodziców i ten pokój gościnny. A wy możecie zostać w salonie. - Taki gówniarz a o wszystkim pomyślała – przekomarzał się z nią dalej. - Tylko nie gówniarz. Mógłbyś być milszy w moje urodziny. - A nie mógłby jej przerżnąć twój chłopak? - Tomek nie ustępował. - Nie. Ponieważ wiem, że lubisz pieprzyć cnotliwe małolatki, to zrobisz to ty. - Oj zaraz lubię. - Wiem bo widziałam jak pierdoliłeś tą czarnulkę Kingę z końca ulicy a ona przecież młodsza ode mnie. Widziałam jak szliście razem w krzaki a potem ona tak szła jak po ostrym jebaniu. - No dobra. W sumie to mi się nawet ta ruda Madzia nawet podoba. Zrobię to ale potem chcę ciebie. - Oj a to nie będzie kazirodztwo? - Zaraz tam kazirodztwo. Od dawna mam na ciebie ochotę i wiem, że ty na mnie też. - ...
... Masz rację braciszku. To koło północy zagramy w butelkę albo jeszcze lepiej w „słoneczko” i wtedy pokażesz jaki jesteś dobry. - To muszę się mocno wyeksploatować przy Madzi żeby długo wytrzymać. - Staraj się brat a ze mną możesz przecież w inny dzień. Nie będę ci przecież broniła. Tylko czy ty masz czym? - No kolos to on nie jest ale chociaż ma tylko 18 cm długości za to jest gruby i mocno wygięty w pałąk. - To bardzo lubię takie bo tak mocno podrażniają punkt G i wtedy mam mocne orgazmy. Czuję, że Madzia przeżyje dzisiejszy wieczór bardzo bogato. Tylko jej nie pokalecz bo nie zabawi się w „słoneczko”. Gdy impreza się zaczęła Tomek lekko się wkurzał, że Magda się spóźnia. „A jeśli wcale nie przyjdzie i wtedy zostanie sam”. Natomiast ucieszył się gdy weszła. Wyglądała w tej spódniczce i czarnych rajstopkach bardzo seksownie a obcisła bluzeczka pokazywała, że chociaż małe ale ma cycki. Usiadła obok niego i dosyć ochoczo zabrała się za kieliszek wypełniony szampanem. Gdy tylko skończyła szybko napełnił jej drugi a potem trzeci. Jej długie, rude włosy pachniały dobrym szamponem a i ona wyraźnie używała jakieś wspaniałe perfumy. Tomek wypił już wcześniej kilka kieliszków wódki i jak inni miał doskonały nastrój. Wreszcie zaczęły się tańce. Miał umówione z siostrą, że gdy tylko będą wolne zostaną sami w salonie. Bardzo podobały mu się nogi Madzi, szczególnie wtedy gdy robiła piruety i spódniczka unosząc się wysoko odsłaniała jej pupę i pachwinki i te prześwitujące przez ...