Cuckold - wersja odwrócona p.1 - Opowiadania Erotyczne

Cuckold - wersja odwrócona p.1

... się oficjalnie. I proszę mów nam po imieniu.-

-W pełni się zgadzam. Nazywam się Kamila i miło mi was poznać.-

-Pewnie jesteś głodna po podróży?-spytała Iwona.

-Trochę. Nie ukrywam, że chętnie bym coś zjadła.-

-Dobrze. Ja więc przygotuje posiłek, w tym czasie idź za Wojtkiem, pokaże ci twój pokój.-

Wziąłem bagaże I skinąłem jej głową.

-Chodź.-

Udaliśmy się na piętro. I weszliśmy do pierwszego pokoju z lewej.

-To twój nowy pokój. Wcześniej należał do naszej córki, teraz będzie twój. Uprzątnęliśmy go, jeśli będziesz chciała coś tu zmienić typu kolor ścian, inne meble czy coś w tym stylu wal śmiało.-

-Nie jest dobrze. Wasza córka miała dobry gust.-

-Nawet nie wiesz jaka z niej modnisia była. No ale dobra. Teraz rozkład reszty pomieszczeń na piętrze. Naprzeciwko jest nasz pokój. Na końcu korytarza są dwie pary drzwi, obydwa pomieszczenia to łazienki, możesz korzystać z którego chcesz. Na dole największy pokój to salon, obok jest kuchnia. Z salonu prowadzi wyjście na taras i ogród. Na przeciwko wyjścia na taras jest przedpokój, prócz wyjścia są tam jedyne drzwi prowadzące do pralni. I to wszystko. Nie ma dużo do zapamiętania, ale jeśli jednak to nie bój się pytać.-

-Dobra, nie ma problemu. Raczej zapamiętam.-

Stała tak chcąc się o coś jeszcze zapytać. W końcu wykrztusiła to z siebie.

-A co do tej d**giej sprawy...-

-O tym pogadamy po obiedzie. Na razie rozpakuj się. Zawołamy cię jak posiłek będzie gotowy.-

Wyszedłem od niej z pokoju I ...

... udałem się do kuchni. Iwona właśnie stałą I mieszała coś w garnku. Złapałem ją za biodra.

-Hmmmmm. I co?-

-Rozpakowuje się. Ale zapytam raz jeszcze. Jesteś pewna?-

-Na sto procent. Żebyś wiedział jaka jestem podniecona.-

Złapała mnie przez materiał spodenek za penisa. Czułem jak napływa do niego krew.

-Może później. Najpierw zajmijmy się nakarmieniem gościa, potem czeka nas rozmowa.-

Odwróciła się na chwilę i pocałowała mnie. Miała pewien błysk w oku, który dziwnie mi było rozczytać.

-Dobrze kochanie.-

Siedzieliśmy w trójkę na tarasie. Nadszedł czas na rozmowę.

-No więc jeśli chodzi o tą d**gą część. Zapewne pamiętasz wszystko co obgadal...-

Tu przerwała mi moja żona.

-Nie, nie wszystko. Przynajmniej z mojej strony.-

-O czym ty mówisz.-

-Pamiętasz jak ci mówiłam, ze chcę czegoś więcej?-

-No coś tam wspominałaś.-odpowiedziałem niepewnie.

-Razem z Kamilą ustaliłyśmy trochę więcej, nieprawdaż skarbie?-

-Tak Iwonko.-

-Ale o czym wy mówicie?-

-Powiedziałam ci że chcę, patrzeć jak na moich oczach kochasz się z inną. Ale ja chcę czegoś więcej. Chcę by ona zajęła moje miejsce. Chcę być waszą suką. Od dawna ci nie mówiłam, ale marzę o dominacji w moją stronę.-

Siedziałem zamurowany. Patrzałem to na Iwonę, to na Kamilę, która siedziała lekko zmieszana, z czerwonymi policzkami ze wstydu. Ale też dopiero teraz spostrzegłem, ze miała cieniutką bluzeczkę, spod której widać było stojące sutki. Była... podniecona.

-Ale czekaj, o czym ...