Nieznajomy
Data: 02.08.2023,
Kategorie:
Geje
Autor: tajemnica tajmnica
Witam, mam na imię Rafał. Jestem normalnego wzrostu (186cm) wysportowanym blondynem o niebieskich oczach. Historia, którą chciałbym się podzielić, wydarzyła się rok temu, gdy miałem 20 lat.
Marcina poznałem przez jeden z portali randkowych, nieukrywam bardzo mi przypadł do gustu, konkretny, zadbany, inteligentny, starszy ode mnie o 6 lat. Pewnego dnia postanowiliśmy się spotkać, umówiliśmy się, że podjedzie autem w wyznaczone miejsce, a późniejzobaczymy co zrobimy dalej, wymieniliśmy się numerami telefonów i udałem się w miejsce spotkania.Idąc w miejsce spotkania byłem podekscytowany, nieukrywam liczyłem, że dojdzie do czegoś na tym spotkaniu. Po 10 minutach marszu doszedłem w wyznaczone miejsce, Marcin już czekał w aucie.Wsiadając do auta wyczułem wspaniały zapach jego perfum, na żywo był jeszcze bardziej przystojny. Był ciemno włosy ,dobrze zbudowanym mężczyzną o brązowych oczach. Przywitaliśmy się uściskiem dłoni i ruszyliśmy w jakieś ustronne miejsce, a mianowicie do lasu się przejść i porozmawiać. Całą drogę rozmawialiśmy, gdywysiedliśmy z auta zaczęliśmy rozmawiać na bardziej intymne tematy, zaczęło się od związków, doświadczenie i w końcu stanęło na fantazjach erotycznych. W pewnym momencie stanęliśmy przodem do siebie i go pocałowałem. Mój kolega odwzajemnił pocałunek,objąłem go w pasie przyciskając do siebie. Nasze językizaczęły tańczyć ze sobą a ruchy bioder powodowały, że nasze krocza ocierały się o siebie rytmicznie, dzięki czemu wyczuwałem męskość Marcina. ...
... Jego ręce błądziły po moim torsie i tyłku, gdy ja próbowałem rozpiąć mu spodnie. Nasze oddechy stawały się coraz to szybsze, a podniecenie rosło. Klęknąłem przed Marcinem i opuściłem jego spodnie z bielizną w dół i moim oczom ukazał się piękny wygolony członek, dosyć gruby, długi na ok. 17 cm. Pragnąłem go poczuć w buzi. Marcin chwycił mnie za głowę i nabił ją na swojego członka,czułem jak pulsuje w moich ustach.Ssałem go rytmicznie raz biorąc po same jądra, a raz tylko główkę liżąc jej czubek. Smakował nieziemsko. Po chwili lizałem jego jądra, a następniessałem jedną ręką waląc mu a drugą masowałem tyłek i jego dziurkę. Po chwili Marcin kazał mi wstać, rozpinając mi rozporek,zaproponował na ucho byśmy pojechali do jego domu. Oczywiście się zgodziłem, jednak nie zdążyłem mu tego powiedzieć, bo już robił mi niesamowitego loda. Mój penis ma 18 cm i jest dosyć gruby, zazwyczaj każdy, kto go brał w usta, drażnił mnie zębami, ale nie Marcin, który robił to perfekcyjnie. Czułem się niesamowicie. Gdy już byłem blisko orgazmu, Marcin wstał i powiedział, że jedziemy do mieszkania. W momencie, gdy tylko zamknęły się drzwi od mieszkania, od razu zaczęliśmy się całować i rozbierać. W łóżku wylądowaliśmy w samej bieliźnie, którą zaraz z siebie zerwaliśmy. Stykając się swoimi nabrzmiałymi członkami, nie przestawaliśmy się całować, a właściwie lizać. Ponownie zacząłem robić loda mojemu partnerowi, który momentalnie mnie obrócił do pozycji 69 i na zmianę ssał mojego członka i lizał moją dziurkę ...