Erotyczna retrospekcja
Data: 09.08.2023,
Kategorie:
Podglądanie
Masturbacja
rajstopy,
Autor: sex_pisarz
... rumpel, a widzisz sama ciągle tu jakieś papierki, butelki, nie dam rady tego zebrać
- Może pomogę? Nic mi się nie stanie przecież
- Głupio mi będzie, ale dobra umówmy się tak ty pozbierasz śmieci a ja ci dam 30zł ok?
Naiwna młoda dziewczyna, pomyślała sama o sobie będąc już w pokoju na przeciwko lustra, ściągając bluzeczkę od piżamy.
Sprzątanie nie było trudne, lubiła zawsze pomagać, świat jej złamał niedługo po tym.
Pan wstał powiedział, że pójdzie po portfel i poszedł za żywopłot, nie zniechęciło to jej dalej zagarniała śmieci, nie przeszkadzało jej nawet stękanie i pochrząkiwanie zza krzaków, myślała wtedy, że faktycznie ten człowiek ma problemy z ruszaniem się.
Będąc już naga oglądała się przy świetle lampki, jak zwykle dochodziła do wniosku, że całkiem niezłe ma ciało, ale jej czegoś brakuje.
Na drugi dzień do południa już chętniej pomagała babci, mając 30 zł w portfelu już nie mogła doczekać się spokojnego popołudnia, kiedy wejdzie do tej ładnej kawiarni po gofra i cole, i jak bogata bizneswoman podziwia widoki z tarasu przy kawiarni.
Jak za każdym razem przy wsuwaniu rajstop w takiej sytuacji, przez jej umysł przepłynęła myśl "Boże to nienormalne, musisz wziąć się w garść", z drugiej strony pomimo tego jednego odchylenia od normy, mogłaby być wzorem, matura zdana z jednymi z najlepszych wyników, po roku studiów ma stypendium naukowe, egzaminy pozaliczane w terminach, "Gdyby tylko nie to byłabym ideałem"
Wyjście z kawiarni nie było już ...
... tak przyjemne jak wejście, 28 złotych wydane nie wiadomo jak a i tak kelnerzy traktowali ją jak zło konieczne, mogła sobie coś kupić a nie tak głupio wydawać. U babci przebrana w krótkie spodenki i t-shirt nie mogła przestać myśleć o tym, że tak głupio wydała pieniądze. Sprzątając podwórko wspomniała łatwo zarobioną kasę, i postanowiła jutro się wymknąć i sprawdzić czy nie naśmiecił nikt tam, może znów się jej uda zarobić.
Nazajutrz od rana starała się wyrwać od babci z domu, ale każda jej wymówka była bagatelizowana i sprowadzana do stwierdzenia - A po co będziesz gdzieś chodzić? Dopiero koło południa w akcie desperacji pojawił się pomysł, przebrała się w kostium i oznajmiła, że idzie się opalać nad plażę to może też sobie popływa.
Idąc w stronę ostatniego domku na samym końcu jeziora walczyła sama ze sobą, wyglądała raczej śmiesznie z dala od plaży w kostiumie jednoczęściowym i ręczniku przewieszonym przez biodra. Kiedy się zbliżyła zawahała się, i prawie cofnęła, ale wąsaty pan zauważył ją z daleka
- Z nieba mi spadłaś, ratuj proszę.
- Dzień dobry co się stało? - podeszła bliżej
- Płytki w salonie sosem zalałem, jutro mam gości a gosposia dopiero w poniedziałek przyjdzie, proszę ledwo parę płytek domyjesz a ja zapłacę.
-Ile? - spytała zadowolona
- 50zł, proszę pomóż
Chęć kolejnego łatwego zarobku, przemogła ostrożność oraz świadomość idiotycznego stroju do sprzątania, w ciągu paru minut już uzbrojona w miskę, szczotkę i płyn szorowała płytki przed ...