Sauna z nieznajoma przyjaciolka (Czesc I: "GRA WSTEPNA") - opowiadanie dla kobiet.
Data: 11.08.2023,
Kategorie:
Zdrada
Autor: Wiktor Gawajew
... weszła na basenie, skupiła nie tylko moją uwagę. Nie tylko ja musiałem leżeć na brzuchu.[SMS]-Ale Ty jesteś cholernie seksowna. Od pół godziny oglądałem pośladki innych dziewczyn, ale Ty wprowadziłaś tu nową jakość. Chciałbym dać Ci takiego klapsa...-Chodź na saunie, kochanie. Chcę zobaczyć co Ty tam...Co jakiś czas zerkaliśmy na siebie spod telefonu i czułem jak rośnie miedzy nami, te seksualne napięcie. Sauny były koedukacyjne. W środku już były ostatnie dwie osoby. Zabrałem swój ręcznik i poszedłem nagi pod prysznic. Kiedy wychodziłem spod prysznica, akurat weszła Ola- zerknęła na mojego penisa, który jeszcze wisiał i lekko się uśmiechnęła. To mnie trochę zawstydziło, ale raz się żyje. Wskakuje do sauny. W środku nie było nikogo. Usiadłem na ręcznik, a mój fiut zwisał swobodnie.-Dzień dobry- przywitała się Ola, a ja nie mogłem oderwać wzroku od jej ust.-Dzień dobry- uśmiechnąłem się.Ola usiadła naprzeciwko mnie i zaczęła wpatrywać się na mnie wzrokiem, takim jakby miała zaraz na mnie się rzucić. Poczułem w brzuchu, jak motylki zaczynają poruszać skrzydełkami. Ona siedziała jeszcze szczelnie owinięta ręcznikiem.-Nie będzie Panu przeszkadzało?- zapytała dziewczyna o buzi anioła i zaczęła rozplątywać swój ręcznik powoli.-Nie absolutnie, niech się Pani nie krępuje- już czułem jak krew z mojego ciała zaczyna spływać w jedno miejsce.Ola zaczęła powoli zdejmować z siebie ręcznik, odsłaniając swoje delikatne ramiona oraz jędrne i ...
... krągłe piersi. Mój penis momentalnie stanął na baczność. I widziałem w jej oczach, że niezwykle ją to usatysfakcjonowało. Chyba podobało jej się, że podnieca tak faceta.-Jest Pani piękną kobietą, Pani chłopak ma wielkie szczęście- powiedziałem, odgrywając rolę nieznajomego.Ola spojrzała się na mnie, uśmiechnęła się, a następnie skierowała wzrok na mojego sterczącego fiuta.-Pana dziewczyna też ma się z czego cieszyć- uśmiechnęła się.Ola wtedy wstała, zrzucając z siebie ręcznik na ziemie. Ze szła z drewnianego siedziska i schylając się wypięła w moim kierunku swój tyłeczek. Muszę przyznać, że jej tak kurewsko seksownego dupska nie widziałem w swoim życiu nigdy. Mój fiut nabrzmiał jakby miał zaraz eksplodować. A ona dalej tańczyła swój kokieteryjny taniec. Rozłożyła ręcznik na drewnianym siedzisku, a następnie usiadła na nim, odchyliła swoją głowę do tyłu i rozłożyła przede mną nogi. Wyglądała bosko- na jej ciele połyskiwały strużki potu. Jej rozpalone ciało oraz wypieki na twarzy wywoływały we mnie dzikie pożądanie. Jej cipka wyglądała cudownie. Była gładka i przypominała świeżo zerwaną brzoskwinie. Nie mogłem się powstrzymać i zacząłem masować swojego kutasa, dyskretnie patrząc na jej ciało. Ona dostrzegła to kątem oka, uśmiechnęła się lekko i jej dłoń już zmierzała powoli w kierunku jej cipki, by zacząć ja pieścić kiedy...Kolejna część niebawem.Jeśli chcesz pomóc w powstaniu kolejnej części- napisz do mnie na GG (numer w BIO na profilu)