Zabaweczki do Jebania
Data: 17.08.2023,
Kategorie:
Hardcore,
Sex grupowy
Autor: lk131
... Były sporej wielkości, ale do Karola im sporo brakowało. Osiągały może z 20 centymetrów, choć wątpie i w to. Milena odsunęła nagle swe dłonie w białych rękawiczkach i kazała się Panom masturbować na jej oczach. Ci oczywiście nie mieli nic przeciwko i patrząc jak ona zaczyna pocierać sobie cipkę przez spodnie, ostro rozpoczęli trzepanie konia. Ich zabaweczka szybko jednak zmieniła zdanie" Nie.. nie o to mi chodziło. Mieliście masturbować siebie! Siebie na wzajem!" - powiedziała i głośno się zaśmiała. Oczywiste jest, że ani Maciek ani Andrzej nie byli ani trochę homo, cóż jednak zrobić, skoro prosi tak rozpalona laska. "No dawajcie panowie! Ten, kto pierwszy się odważy będzie mógł pierwszy rżnąć moją pupę, a zapewniam, że ten pierwszy raz, zanim dziś się trochę nie poszerzy, będzie najprzyjemniejszy!" No i stało się, ku mojemu zdziwieniu Maciek wyciągnął rękę w stronę kutasa Andrzeja. Andrzej nie protestował, ale sam pozostał niewzruszony. Maciek dotknął główki jego penisa, po czym chwycił go całą ręką i rozpoczął ujeżdżanie. Na twarzy Milenki zagościł uśmiech satysfakcji. "Brawo, no to mamy zwycięzcę!". Ręka odważnego coraz szybciej poruszała się na chuju Andrzeja. Zaczęło mu się to chyba podobać, bo również i na jego twarzy zagościł mały uśmieszek, lecz wciąż nie zdecydował się, żeby chwycić Maćka za jego sprzęt. Gdy Iza zobaczyła, co wyprawia koleżanka Iza i że jeden z panów najwyraźniej ma jakieś problemy, uśmiechnęła się i krzyknęła do Andrzeja "Hej chłoptasiu!- Mówiąc ...
... to wypięła swój tyłeczek, wciąż zasłonięty kusą spódniczką, kilkakrotnie klepiąc się po nim - Jeżeli chcesz tego dzisiaj spróbować to lepiej rób co Milena każe!" Również Karol, któremu to Iza wciąż obciągała kutasa uśmiechnął się, ale nie chcąc pozwalać jej na zbyt długą przerwę szarpnął ją za włosy w swoją stronę.
Ku mojemu zaskoczeniu Iza powtarzała cały czas ten samo ruch na penisie, nadal nie ściągając skórki, ale za to na jajkach Karola wyczyniała cuda swoimi zwinnymi dłońmi. Ugniatała je, łaskotała, masowała, dosłownie wszystko, czego tylko Karol mógł sobie zażyczyć. Tymczasem Andrzej zdecydował się odwzajemnić Maćkowi pieszczoty. Chwycił całą siła jego kutasa i od samego początku zaczął ostro się nim zabawiać. Przed chwilą był jeszcze wpatrzony we wciąż rozgrzewającą swoją norkę Milenę, ale teraz wlepiał oczy w wyprężony sprzęt swojego kolegi. Sam nie wiem, co tak na niego zadziałało - groźba Izy, że inaczej nie dostanie się dziś do jej tyłka czy fakt, że pieszczoty Maćka najwyraźniej coraz bardziej mu się podobały. Milenie coraz bardziej się to podobało, ale nie miała zamiaru przeszkadzać chłopakom. Jednak coraz mocniej zaczęła dociskać palce to spodni i coraz szybciej pocierała przez nie swoją myszkę. Andrzeja tymczasem tak bardzo wciągnęło trzepanie konia koledze, że ruszał ręką coraz szybciej, zaciskając coraz mocniej.
Milenka widząc, że kutas Maćka nie produkuje zbyt dużo płynów, nachyliła się nad nim i kilkoma splunięciami obśliniła zarówno jego pałkę jak i ...