1. Żniwa


    Data: 21.05.2019, Kategorie: Tabu, Autor: GeneralNaughtycom

    ... do na - dodała Kasia
    
    - Nie chce mi się ruszaaaaaać. - przeciągle dodałam
    
    - No nie bądź taka - powiedziała Kaśka ponownie
    
    Na te słowa leżąc rozwiązałam bikini i rzuciłam obie cześci obok siebie
    
    - Teraz już nie mam po co grać - dodałam
    
    Wywołało to falę śmiechu i po chwili wszystkie opalałyśmy się nago gawędząc i wskakując czasem do wody ponownie.
    
    Sytuacja trwałą długo ale około południa Madzia staneła nade mną.
    
    - Nasmarować Cię ? - powiedziała.
    
    - Śmiało - owiedziałam widząc że Alicja i Kaśka siedziały w wodzie i się pluskały
    
    Chwilę później poczułam oljek na brzuchu i dłonie go rozcierające. Kierowały się coraz wyżej aż w końcu dotarły do moich piersi. Ominęły je i ładnie nasmaroały moje ramiona dopeiro wtedy powrócił do peirsi. Mimo ze już po chwili były nasmarowane dłonie Magdy krążyły po nich, i wokoło, ugniatały i dotykały aż w koncu poczułąm jak skupia się na moich sutkach. Po jednym w jednej dłoni pieściła je mocno ale powoli i przyjemnie. Chwilę później pochyliła się nade mnąi poczułam jej mniejsze piersi upadające na moje i usta zbliżające się do moich. Osłonięte włosami nie oabwiałysmy się niczego a Madzia całowała mnie dość długo i dobrze. W międzyczasie jej dłoń dotarła do mojej cipki i poczułam paluszek wewnątrz mnie, a po chwili kolejne. Przerwała zarówno peiszczoty jak i całowanie, aby dokończyć smarowanie moich nóg. Gdy skończyła, to ja przejęłam inicjatywę i chwyciłam jej ...
    ... nogi i przełożyłam tak że miałam idealny dostęp do jej cipki odwdzięczając się także pieszczotami, Madzia zrobiła to samo i już po chwili obie pieściłśmy się w najlepsze.
    
    - Widzę że nie próżnujecie ? - rzuciła Ala
    
    - No kto by pomyslał - dodała Kasia
    
    - Zamiast tyle gadać to zajmijcie się sobą albo czymś - dodała jęcząca Madzia gdyż właśnie dochodziła.
    
    Gdy doszła padła zmęczona na mnie przerywając pieszczoty. Alicja zrobiła coś nieoczeiwanego zepchnęła Magdę do wody po czym zajęła jej miejsce.
    
    - Co to ma być ? - warknęła z wody MAgda
    
    - Tez mam ochotę na coś miłego i dokończę za Ciebie
    
    Więcej nie powiedziałą tylko przyssała się do mojej szparki i dokończyła. Po wszystkim Ponownie wróciłśmy wszystkie do wody i na kłądkę aż w końcu Madzia rzuciła.
    
    - To co wracamy ?
    
    Wszystkie skinęły, ja natomiast leżałam sobie wygodnie na deseczkach i psysypiałam więc rzuciła.
    
    - Lećcie ja wrócę pieszo.
    
    Tak też zrobilia ja przysnęłam. Obudziły mnie krople deszczu, gdy otwarłam oczy zauważyłam ciemne chmury i coraz silniejszyd eszcz. Wstałam i wtedy się okazało co one zrobiły. Zabrały ręczniki, i moje bikini i spodenki. Zostawił mi tylko buty ze względu na drogę. Deszcz w tamtej chwili itak po prostu lunął prosto na moją głodę, a ja siedziałam naga na pomoście i planowałam swoją zemstę wiedząc że jeszcze przede mną droga do domu co zapowiadało się ciekawie.
    
    Chcesz przeżyć to samo?
    
    zadzwoń pod numer 
«12»