Marta
Data: 19.08.2023,
Kategorie:
Mamuśki
Autor: Michal Nowak
To już kolejne moje opowiadanie a więc o sobie pisał nie będę, natomiast parę słów o Marcie, koleżance z pracy. Marta to 28 letnia kobieta, szczupła wysoka z średniej wielkości piersiami seksowna pupa i nogami ciemne proste włosy do ramion. Sytuacja, którą opiszę miała miejsce około roku temu. Normalna sobota, normalny dzień pracy, choć akurat w soboty zawsze pracujemy tylko do 14. Siedziałem sobie w naszym pomieszczeniu socjalnym nazywanym kuchnia, w której to kuchni był stół krzesła i jedno osobowa nie rozkładana sofa oraz niezbędne przybory kuchenne. Tradycyjnie jak coś dzień zrobiłem sobie kawkę i tak siedziałem popijać nią. W pewnym momencie otworzyły się drzwi i weszła Marta, ubrana była w biało czarny sweterek oraz jeansy idealnie przylegające do jęk nóg oraz idealnie podkreślające jej mega seksowna pupę. Zwykła rozmowa wypita kawka i trzeba było się zbierać do pracy, oby dwoje uczymy jeździć. Oby dwoje mieliśmy kursantów zapisanych na 2 godzinki a więc wzięliśmy w swe autka i pojechaliśmy na miasto. Za dwie godziny, kiedy wróciłem pod firmę Marty auto już stało. Strasznie chciało mi się siusiu a więc od razu poszedłem do toalety. Chyba, że względu na pośpiech tego nie wiem nawet nie zerknąłem i światło w kabinie jest zapalone, tylko odruchowo złapałem za klamkę i otworzyłem drzwi. I tu ogromny szok, gdy z w toalecie była Marta, która zapomniała zamknąć drzwi na zamek. Siedziała, że spuszonymi do połowy ud jeansami oraz do tego samego poziomu zdjęty i białymi ...
... majteczki, a wzrok mój przykul jej podbrzusza idealnie wygolone. Wszystko trwało dosłownie chwilkę przeprosił i szybko drwi zamknąłem. Poszedłem do drugiej kabiny a następnie do naszego pokoju, do którego to po chwili weszła Marta. Stanęła na środku i uśmiechnęła się tylko mówiąc, że już czas i chyba musimy się zbierać do pracy na kolejne dwie godziny. A więc wstałem z kanapy wyszliśmy na korytarz zamknąłem drzwi i udaliśmy się na zewnątrz. Okazało się, że nikt na nas nie czeka, nie ma żadnego z kursantów, a więc poczekaliśmy tam jeszcze około 10min i wróciliśmy do naszej kuchni. Po wejściu Marta zaproponowała kawę oczywiście się zgodziłem. Usiadłem na kanapie, przy której stał stół Marta zajęła się robieniem kawy, która już po chwili stała na stole, a Marta usiadła na jednym z krzeseł blisko mnie. Siedzieliśmy piliśmy kawkę i rozmawialiśmy tak w sumie o wszystkim i o niczym. W pewnym momencie zadzwonił mój telefon a więc przeprosiłem Martę wyszedłem na zewnątrz, aby odebrać, rozmowa zajęła mi dosłownie kilkanaście sekund i po jej zakończeniu wróciłem z powrotem do kuchni. Otworzyłem drzwi i wszedłem do środka na środku pomieszczenia stała Marta uśmiechając się tak inaczej tak zalotnie. Gdy wszedłem powiedziała zamknij proszę drzwi na zamek nie zapytałem, po co, lecz posłusznie wykonałem jej polecenie. Gdy to zrobiłem Marta doszła do mnie docisnęła mnie swym ciałem do drzwi i powiedziała - Ty mnie już widziałeś teraz moja kolei ja też chcę zobaczyć – zapytałem, ale co chcesz zobaczyć? ...