1. Monika


    Data: 09.10.2019, Kategorie: Pierwszy raz Autor: Tiba 40

    Urodziłam się w Dreźnie i tam też chodziłam do szkoły. Mieszkaliśmy w domu Hansa i jego rodziny gdzie mama pracowała u niego jako kucharka. Hans, jej pracodawca, bogaty Niemiec prócz matki zatrudniał jeszcze dziewczynę do sprzątania i ogrodnika. Mama urodziła się w Polsce toteż zmusiła mnie bym nauczyła się jej ojczystego języka. Kiedy byłyśmy same rozmawiałyśmy wyłącznie po polsku. Tak więc byłam dwujęzyczna a w szkole uczyłam się też francuskiego i angielskiego. Mając dwanaście lat byłam dość wysoka i zaczynałam dojrzewać. Żona Hansa, Rita, to miła, postawna blondynka która jak sądzę lubiła mnie i czasami robiła drobne prezenty. W tym czasie miałam swoje fantazje ale były one tak niewinne i kręciły się wokół chłopaków ze szkoły a szczególnie jednego, Klausa. Nie wiem czy on mnie w ogóle dostrzegał. Mieszkałyśmy w odrębnym budynku razem z ogrodnikiem , 50 letnim zażywnym mężczyzną. Kiedy mogłam a szczególnie jak Rita mnie zapraszała chodziłam do domu Hansa i tam się bawiłam kiedy nie było przedszkola. Do szkoły odwoziła mnie Lucy, Tajka opiekunka Jurgena a czasami też Rita, tak przy okazji, jak się wybierała później do miasta. W lecie kiedy była ładna pogoda korzystaliśmy z basenu. Od kiedy pamiętam Rita przebywała wtedy albo topless albo zupełnie nago. Zupełnie się nie wstydziła, mimo że w pobliżu zawsze kręcił się ogrodnik który zawsze miał coś do zrobienia w pobliżu. Przekonała mnie i ja też nie ubierałam kostiumu kąpielowego. Uczyła mnie pływać i w krótkim czasie ...
    ... potrafiłam pływać nie tylko żabką ale też na plecach. Mama o wszystkim wiedziała i się godziła. Nie ubierałam kostiumu nawet kiedy Hans przychodził się schłodzić. Jego też się nie wstydziłam. Często, nad basenem, Rita smarowała mnie olejkiem do opalania abym się nie spiekła na raka. Robiłam też to samo dla niej. Kładła się na brzuchu i smarowałam jej plecy, odgarniając włosy aby się nie natłuściły. Kiedy leżała na plecach też chciała żebym ją całą smarowała. Siedziałam na niej, równie naga jak ona i wcierałam jej ten olejek w skórę na stopach, łydkach, udach a nawet piersiach i łonie. Oddychała wtedy jakoś szybciej i czerwieniała na buzi, nie wiem czemu. Zawsze miała wygolone łono i "tam" wyglądała jak moja myszka. Mama nie goliła części intymnych i miała niezłego kocura. Rita lubiła mnie czesać robiąc zawsze jakieś fajne fryzurki, niekiedy nawet były śmieszne. Miałam wtedy może 11 lat jak chciałam o coś zapytać Ritę i pobiegłam do domu i weszłam na górę bo nigdzie na dole jej nie było. To co zobaczyłam stojąc w drzwiach sypialni zaszokowało mnie. Rita siedziała na Hansie i go ujeżdżała. Więcej się domyślałam niż wiedziałam co robią. Szybko uciekłam stamtąd mając nadzieję że mnie nie zobaczyli. Postanowiłam że o TE sprawy wypytam Ritę. Kiedy znów spotkałyśmy się nad basenem, cała czerwona z zakłopotania zadałam jej pytanie o to, jak to się robi z mężczyzną. Myślałam że mam tyle pytań a jak przyszło co do czego to nie wiedziałam o co pytać. Zaskoczyło ją to ale ze spokojem odparła że ...
«1234...13»