1. Sex w nietypowym miejscu KIno


    Data: 10.10.2019, Kategorie: Fetysz Hardcore, Podglądanie Autor: Gusiaxxx

    Może jesteśmy trochę inni ale kręci nas erotyka i sex . Nie jesteśmy już młodzi ani jacyś zbyt atrakcyjni , jednak uważamy , że erotyka i sex jest czymś pięknym i wspaniałym . To nawet po 25 latach małżeństwa podsyca w nas ogień , scala nas i powoduje , że ciągle nam się chce . Wspólne odkrywanie nowych możliwości , czerpanie inspiracji z życia wziętych, korzystanie z możliwości jakie mamy jest czymś fantastycznym . Kto wie może za kilka lat pewne rzeczy będą już niemożliwe do zrealizowania … Trzeba więc starać się spróbować tego wszystkiego co można . Bo i kiedy to robić jak będziemy mieli po 70 lat ? Wtedy można to jedynie miło wspominać … Ale wracając do tematu w pewnym momencie zaczęło nas podniecać jak robimy to w miejscach na wpół publicznych , nietypowych . Teoretycznie ktoś mógłby nas przypadkiem nakryć , podejrzeć .
    
    Chodziło nam po głowie kochać się w : saunie , basenie, jacuzzi , windzie , samochodzie , plaży , biurze , klubie swingers , w parku na ławce , toalecie , szatni czy przebieralni w markecie . Pomysłów rodziło nam się dziesiątki . Z czasem staramy się to realizować zgodnie z zasadą jak nie spróbujesz to się nie dowiesz jak to jest.
    
    Ryzyko zabaw publicznych jest takie , że można zapłacić niezły mandat za takie wybryki . Więc trzeba to robić w miarę dyskretnie i bez rozgłosu . Często fajną formą podniecającej nas zabawy jest w pewnym sensie gra. Zakładamy się o coś gdy mamy inne poglądy . Ten kto wygrywa dyktuje warunki a przegrany musi spełnić
    
    ( ...
    ... bezwzględnie ) zachciankę erotyczną wygrywającego . Jest to dobry sposób na kłótnie małżeńską . Można w bardzo prosty sposób rozładować napięcie i uniknąć zbędnego konfliktu . Uczy pokory i szacunku do partnera. Czasami wygrywam ( mam rację ) a czasami przegrywam . Wymyślamy różne dziwne rzeczy do spełnienia dla przeciwnej strony . Wciągnęliśmy w tą zabawę również naszych znajomych .
    
    Pomysłów na tak zwaną karę za przegraną zakładu były dziesiątki ….
    
    Gdy wyznaczaliśmy sobie zachcianki do wykonania to staraliśmy się aby były one w miarę możliwości do wykonania . Jedna z popularnych zachciewajek była przejażdżka samochodem bardzo powoli przez centrum miasta , krążenie po nim przez jakiś czas . Przegrany siedział na fotelu pasażera na golaska i musiał się w czasie jazdy masturbować . Koniec kary następował po osiągnięciu orgazmu . Pasażerowie autobusów czy innych pojazdów a także osoby w oknach domów mieli czasami fajny widok . Innym było pójście z partnerem do kawiarni z tym że przegrany miał na sobie tylko płaszcz , prochowiec i pod spodem nic . Mało tego gdy był to Zbyszek ,zakładałam mu sztuczną pochwę z wibracjami pod płaszczem a pilot z regulacjami intensywności wibracji trzymałam w reku . Bawiłam się świetnie widząc jego grymasy na twarzy gdy już nie mógł wytrzymać.
    
    Gdy ja byłam przegrana zakładał mi motylka z wibratorem , mały wibrator wibrował w mojej pochwie a d**gi wibratorek przylegał do mojej łechtaczki . W moim przypadku nie musiałam mieć żadnego prochowca . ...
«1234...»