1. Majka cz.I


    Data: 09.09.2023, Kategorie: Nastolatki Autor: riczi riczi

    Bohaterką tego opowiadania jest tytułowa Majka. Jest dziewczyną z przedmieść niewielkiego miasta. Dość ładna z niej dziewczyna żadna top model, ale do najgorszych też nie należy. Ładna twarz brunetka z długimi włosami, piwnymi oczami troszkę ciałka miała, ale to było całkiem fajne ciałko.... O gustach się nie dyskutuje. Majka dopiero rozpoczęła naukę w liceum. Dobrze się uczy. Jest trochę przytłoczona. W swoim gimnazjum była znana i lubiana. A nowe miejsce na drugim końcu miasta po prostu nie miała tu nikogo znajomego. Była miła sympatyczna wesoła i było można pogadać jak z kumplem. Chętnie wpadała na domówki, ogniska nie miała nic przeciwko wychyleniu paru piwek. Sama nie przesadzała z alkoholem. Jak widzicie, była fajna osoba.
    
    Wrócę do sedna. Był piątek chyba jedenasty września, przedostatnia lekcja. Maja bardzo cieszyła się na weekend, bo w sobotę miała widzieć się ze swoja najlepsza przyjaciółka, jeszcze z czasów podstawówki. W ławce siedziała z Dianą. Dziewczyny trochę rozmawiały w trakcie lekcji.
    
    Diana -Słuchaj Maja, co robisz dziś wieczorem? Bo robię ognisko pod lasem z moimi znajomymi dziś.
    
    Majka - W sumie na dziś nie miałam planów, trochę się pouczyć i spać.
    
    Diana - To dołącz do nas, będzie kilka osób z klasy, po co masz się nudzić w domu.
    
    Majka po dłuższej namowie ze strony innych osób z klasy zgodziła się przyjść. Wracając do domu przypomniała sobie, że dziś są imieniny jej cioci. Po powrocie od razu na wejściu rodzice zaczęli rozmawiać o tym, w co ...
    ... mają się ubrać, co kupić na prezent. Maja nieśmiało zapytała, czy ona też musi jechać. Rodzice na początku byli trochę źli, ale, Maja wytłumaczyła gdzie, co jak z kim i jakoś się zgodzili. Kiedyś znali rodzinę Diany i to chyba pomogło. Rodzice dziewczyny wracali dopiero rano, więc mogła czuć się swobodnie. Gdy rodzice wyszli Majka była już po kąpieli, zostało jej jeszcze ponad dwie godziny do wyjścia. Las, w którym miało być ognisko był 10 minut spaceru od jej domu.
    
    Postanowiła coś jeszcze zjeść, chwile popisała na fb i zaczęła się szykować. Lekki makijaż, włosy spięte w kucyk. Potem ubrania koszulka bluzeczka legginsy, potem kurteczka, bo wieczory były już zimne. Trochę zestresowana Majka wychodzi z domu. Po drodze chce wstąpić do zaprzyjaźnionego sklepu po butelkę wódki. Szybki zakup i pewnym krokiem idzie w stronę lasu. Gdy dotarła na miejsce, wszyscy przyjacielsko ja witają. Szybko łapie kontakt z nowym otoczeniem. To z pewnością efekt alkoholu. Mimo że było tam około 30 osób to Michał wciąż trzymał się Majki. Michał to 20 letni kolega brata Diany. Michał zaproponował krótki spacer w głąb lasu. Michał był przystojny i podobał się Majce w dodatku, że była już po alko.
    
    Miły spacer, rozmowa o pierdołach, śmiechy w końcu niezręczna cisza. Michał z przejawem odwagi zapytał: Zrobisz mi loda ?
    
    Majka osłupiała. Wydusiła z siebie tylko szybkie-Co ?!
    
    Michał trochę zmieszany: no co ? Nie robiłaś nigdy loda ?
    
    Majce podobała się otwartość Michała, ale sama się wstydziła: ...
«12»