1. Spotkanie


    Data: 11.10.2019, Autor: Pepe

    Dwa dni po zabawie w saunie zaprosiliśmy na wieczór nowych partnerów mojej żony.
    
    Żona ubrała się w seksowną czarną bieliznę, pończoszki i wysokie szpilki. Swoje pięknie opalone ciało okryła przeźroczystym, jedwabnym szlafroczkiem. Pierwszy przyszedł przystojniak Krzysztof. Był nieco młodszy od nas, wysoki i dobrze zbudowany. Spotkaliśmy go tydzień temu na imprezie u naszych przyjaciół.
    
    Moja żona była wtedy gwiazdą towarzystwa - atrakcyjna, śliczna brunetka, ubrana w mini, szpileczki i wydekoltowaną bluzeczkę, która opinała się zmysłowo na jej dużym biuście. Cieszyła się wielkim zainteresowaniem płci męskiej, a szczególnie Krzysztofa, który przyszedł samotnie. Często z nią tańczył, dowcipkował, od czasu do czasu przypadkowo głaskał jej pośladki. Widziałem, że przypadł żonie do gustu. Gdy udało mi się wreszcie z nią zatańczyć, zapytałem, czy miałaby ochotę na coś więcej niż taniec z nowym znajomym. Ujrzałem błysk w jej oku.
    
    Po kilkunastu minutach od tej rozmowy zaprosiliśmy Krzysztofa do nas na drinka. Pojechaliśmy taksówką. W domu nalałem nam po szklaneczce. Przyszły partner żony siedział w fotelu i pożerał ją wzrokiem. Jego oczy błądziły między jej odsłoniętymi udami a dekoltem. Zapytałem, czy podobają mu się piersi mojej brunetki. Pytanie było retoryczne, ale Krzysztof odpowiedział, że są po prostu fantastyczne. Zdradziłem mu, że żona uwielbia pieszczoty sutków. Przez chwilę się zawahał, więc zaproponowałem, żeby sam sprawdził.
    
    Usiadł obok mojej kobiety na ...
    ... kanapie. Położył dłoń na jej piersi i zaczął ją masować, jednocześnie wciskając swój język głęboko w jej usta. Po dłuższej chwili przerwał pocałunek i zdjął bluzeczkę. Żona nie miała stanika, więc para cudownych cycuszków była do jego dyspozycji. Ssał i lizał brodawki, które szybko stwardniały. Żona zaczęła coraz szybciej oddychać. W tym czasie siedziałem w fotelu obok nowej pary i obserwowałem ich uważnie.
    
    Krzysztof klęknął przed moją brunetką, mocno chwycił jej piersi tak, że brodawki były tuż obok siebie. Na zmianę lizał je i przygryzał. Żona zaczęła rozkosznie jęczeć. Następnie pociągnął ją na brzeg kanapy, podniósł do góry spódniczkę i ściągnął jej stringi. Widok całkowicie wygolonej cipki zrobił na nim wrażenie. Zaczął ją całować i lizać, co
    
    chwilę wkładając głęboko swój mięsisty język. Widziałem jak bardzo podoba się to żonie. Trzymała Krzysztofa mocno za włosy, żeby nie mógł się od niej oderwać. Po chwili podniosła jego głowę do góry i powiedziała podnieconym głosem, że teraz ona chciałaby go bliżej poznać.
    
    Facet stanął przed nią a jego wybrzuszony rozporek znajdował się na wysokości jej twarzy. Gdy go rozpinała i opuszczała jego spodnie i bokserki, Krzysztof zdjął koszulę. Przed oczami mojej żony sterczał prawie sztywny, duży penis. Miał ponad 20 cm długości. Jęknęła z zachwytu, chwyciła go dłonią i wpakowała sobie do buzi. Głęboko, po same jądra.
    
    Byłem bardzo podniecony, rozpiąłem rozporek i uwolniłem swojego kutasa. W tym
    
    czasie żona po mistrzowsku ...
«1234»