Metalowa suka - Opowiadania Erotyczne

Metalowa suka

Pare słów o mnie...mam na imię Amelia i mam 19lat,165cm wzrostu i 62kg wagi,krótkie włosy ciemne chodź zawsze farbowałam na rudo bądź później na czerwono.Jestem dość przeciętną laską z jednym sporym atutem-cyckami w rozmiarze 85d.

Mieszkałam wraz z rodziną na wsi pod miastem.W wieku 14-15 lat bardzo wkręcił mnie metal potem wraz z wiekiem black metal i death metal.Jednak rodzice nie pozwalali mi na imprezy czy koncerty.Często dochodziło do kłótni między nami.Jedynym pocieszeniem było dla mnie to,że osiągając 18 rok życia dostawałam małe mieszkanie po babci której zresztą byłam ulubienicą i zawsze mnie wspierała też i finansowo.Odliczałam tylko czas aż wyniosę się do dużego miasta oddalonego od domu o ponad 100km....

Gdy skończyłam tylko szkołę od razu się wyniosłam i tylko żyłam wolnością...Chodź byłam kompletnie sama w tym mieście często chodziłam na imprezy i koncerty więc i moja pasja do metalu się pogłębiła jeszcze.Poznałam kilka osób,koleżanek z którymi czasem gdzieś wychodziłam.

Pewnego wieczoru dostałam wiadomość na fb od jednego faceta powiązanego z prowadzeniem imprez itp. którego poznałam przez kogoś znajomego.Napisał,że szykuje się impreza zamknięta z jednym z czołowych zespołów i czy nie chciała bym przyjść....dodał,że jest jednak jeden warunek a mianowicie,że podczas występu wezmą mnie na scenę i tak dla jaj mam pokazać wszystkim swoje cycki....pomyślałam,że taka okazja poznam zespół,impreza dla wybrańców co tam raz się żyje zgodziłam się....może byłam ...

... jeszcze dziewicą ale święta też nigdy nie byłam...

On się ucieszył...dodał,że mogę wziąć jakąś koleżankę do towarzystwa a alkoholu i może coś więcej nam nie zabraknie.

Nadszedł dzień imprezy...skórzane spodnie,ciemna koszulka i glany muszą być,z kumpelą tuż przed wejściem przyjeliśmy po tzw.małpce na zachętę.Wchodzimy do lokalu i na umówione hasło ochroniarz kieruje nas do d**giego pomieszczenia.Jest tam już sporo osób...jest i nasz gospodarz Marek...proponuje drinki...oczywiście jak zawsze nie odmawiamy,do tego jeszcze skręcik i świat już wiruje....

Zespół już coraz lepiej się rozgrzewa i dają czadu my też już szalejemy...w lokalu jest może ponad setka ludzi.

Marek podchodzi do nas i woła mnie ze sobą...kumpela Agata została przed sceną...weszliśmy do wcześniejszego pomieszczenia i dostałam kolejnego drinka jak to on powiedział na odwagę.Czułam,że mam w czubie ostro i jest ekstaza co się wydarzy...przyszedł po mnie ochroniarz i mówi -chodź mała czas na ciebie...

Wchodzimy z boku sceny....lider zespołu krzyczy -chcecie się kurwa zabawić? mamy dla was coś...ochroniarz wypchnął mnie na środek sceny,jeden z ekipy taki grubszy facet podszedł do mnie ubrany w kominiarke na głowę....

Stanoł za mną i zaczoł mi podciągać bluzkę i ukazał się czarny koronkowy stanik....i znowu krzyk-chcecie kurwa więcej??? sala wołała-pokaż cyce,pokaż cyce....facet podciągnął stanik do góry i moje cyce wyskoczyły dosłownie na wierzch,zaczoł je macać i miętosić i podrzucać,czułam się ...