Moja młodsza Siostrzyczka cz. 3
Data: 20.09.2023,
Kategorie:
Tabu,
Lesbijki
Sex grupowy
Autor: xray51
Od wyjazdu Siostrzyczki minęły już 4 miesiące, a oprócz rozmów telefonicznych kontaktowaliśmy się ze sobą także przez skype’a, oczywiście z wideo rozmową, podczas których często masturbowaliśmy się wspólnie, oglądając siebie i nasze poczynania na ekranach monitorów.
Wieczorem pewnego dnia zadzwoniła Siostrzyczka mówiąc, że ma kilka dni wolnego i czy może przyjechać do mnie.
– Jak możesz w ogóle zadawać takie pytania – obruszyłem się. – Przecież wiesz, że zawsze jesteś mile widziana.
– No masz rację, ja stęskniłam się za tobą, bo skype nie daje tego, co obcowanie ciało w ciało z tobą… ale pytam się, bo chciałabym sprawić ci dodatkowo niespodziankę i dobrze by było, gdybyś ty też miała te dni wolne, no wiesz przecież dlaczego!
– Oj Siostrzyczko, czuję, że twoja cipka cię mocno swędzi i potrzebuje solidnego seksu.
– Oj, żebyś wiedział – powiedziała – potrzebuje i potrzebuje, oj bardzo potrzebuje!
– To przyjeżdżaj – i zakończyliśmy rozmowę.
***
W umówiony dzień czekałem na przyjazd Siostrzyczki i jej zapowiedzianą niespodziankę. Oczywiści załatwiłem sobie parę dni wolnych, żeby móc całymi dniami przebywać tylko z nią i delektować się widokiem jej nagiego, cudownego ciała oraz uprawiać z nią seks do kompletnego wyczerpania. Tak około południa usłyszałem dzwonek domofonu. To była ona. Wpuściłem ją do bloku i czekałem na nią ubrany tylko w niedbale zawiązany szlafrok, tak że nie zakrywał mojego przyrodzenia, które na samą myśl, że właśnie wchodzi na górę ...
... i za chwilkę będzie w moim mieszkaniu z lekka był nabrzmiały. Chciałem, a nawet byłem pewny, że po gorącym pocałunku weźmie go do ręki i parę razy przemasuje, powodując to, iż usztywni się całkowicie. Czekałem w przedpokoju.
Drzwi do mieszkania powoli się otwarły i zobaczyłem ją – uśmiechniętą, z roziskrzonymi oczami, które natychmiast skierowały się poniżej mojego pasa taksując wzrokiem to miejsce.
– Widzę, że jesteś przygotowany na moje powitanie – powiedziała i wpiła się ustami w moje usta.
Całowaliśmy się dłuższą chwilę… i nie pomyliłem się – masowała mojego penisa dłonią, tańcząc jednocześnie swoim językiem w moich ustach, a kiedy poczuła, że jest wystarczająco twardy przestała. Oderwała usta od moich i powiedziała:
– My tu zachowujemy się jak para wyposzczonych kochanków, a jeszcze nie pokazałam ci obiecanej niespodzianki…
Odwróciła się do drzwi, uchyliła je i powiedziała:
– Możesz już wejść!
Spojrzałem w tę stronę. W drzwiach ukazała się „niespodzianka”. Aż mnie zatkało. Stała w nich śliczna dziewczyna, równie śliczna co moja Siostrzyczka, ale zdecydowanie ciemniejszej karnacji. Kiedy już weszła do przedpokoju dostrzegłem, że to Mulatka. Proporcjonalnie zbudowana, z wydatnymi piersiami, których kształt podkreślała obcisła bluzeczka, dżinsy opinały jej zgrabne biodra. Usta podkreślone czerwoną szminką uśmiechały się dyskretnie. Jej oczy, okolone długimi rzęsami wędrowały wzdłuż mojego ciała, oceniając chyba mnie… zdaje się, że wypadłem nieźle, bo ...