1. Zdarzenie


    Data: 20.09.2023, Kategorie: nieznajomy, Romantyczne Autor: Chętnhy

    ... ławkę. Odchyliłem koronkowy materiał jej białych majteczek i zanurzyłem swój język w jej sromie. Jej wargi były rozchylone, cipka mokra, pięknie pachnąca. Lizałem ją powoli delikatnie uciskając palcem wskazującym prawej ręki guziczek łechtaczki. Drżała na całym ciele coraz silniej. Jej cipka otwierała się coraz bardziej.
    
    - Już – wykrztusiła.
    
    Podniosłem się, rozpiąłem rozporek, mój członek wyskoczył niczym diabełek z pudełka, z tą różnicą, że był to raczej diabeł. Miałem taką erekcję, że mógłbym orzechy rozłupywać. Rozchyliłem palcami jej cipkę i zebranym nektarem zwilżyłem główkę. Wjechałem w nią jak w tunel. Dobrze, że zamknąłem jej usta swoimi, bo inaczej słychać by ją pewnie było w każdym zakątku tego cholernego centrum. To było nieziemskie. Była tak cudownie miękka w środku, tak gładka. Posuwałem ją chyba z pięć minut gdy poczułem, że już dłużej nie wytrzymam, Lekkim naciskiem na jej ramiona zasygnalizowałem jej co ma robić. Skinęła głową i klęknęła przede mną. Wzięła członek do ust i połknęła całego, puściła i powolnym ruchem, cały czas liżąc go językiem wyjęła z ust. Objęła ustami główkę polizała ją mocno a ja zagryzłem wargi żeby nie zawyć i spuściłem się jej prosto do ust. Sperma trysnęła raz, drugi, trzeci, za każdym razem gęstą strugą wpadając do jej gardła, a ona połykała wszystko mrucząc jak kotka. Wylizała mnie do czysta. Wstała i pocałowała mnie głęboko; czułem jej smak wymieszany z moim nasieniem. Zapragnąłem jej znowu. Popatrzyła na mnie.
    
    - Wiem, ja też cię pragnę.
    
    Doprowadziliśmy się do porządku i wyszliśmy z przymierzalni i ze sklepu.
    
    Złapaliśmy pierwszą taksówkę i pojechaliśmy do niej.
«12»