1. Mala Oliwka


    Data: 30.09.2023, Kategorie: Nastolatki Autor: Gierczinio

    ... niepojące. Jednak jęczała również wyznając dużą dawkę przyjemności.Cały czas przyśpieszałem i coraz to głębiej wchodziłem penisem. Jęki Oliwki także były coraz głośniejsze. Co jakiś czas dziękowała mi za to, że ją ruchałem. Uczucie, które właśnie przeżywałem było najlepszym w życiu. Masturbacją nigdy nie osiągnąłem podobnych doznań.- Oooo KUURWAA!!! – krzyczała. Nadane przeze mnie tempo wyraźnie ją zdziwiło. Mnie też. Oliwka podniecała mnie tak bardzo, iż myślałem, że szybko dojdę, tymczasem ostry seks trwał już kolejną minutę. Było mi daleko do szczytowania, a szybkie ruchanie było bardzo przyjemne, więc nie przestawałem. Miałem wrażenie, że penis szybciej pracuje, niż jak robię to nawet ręką. Czułem, że po moim ciele zaczyna spływać pot.W międzyczasie moje dłonie powędrowały w różne miejsca. Jedna dłoń natrafiła na łechtaczkę Oliwki i śmiało ją pieściła. Druga powędrowała na gardło maleńkiej. Starałem się nie naciskać za mocno, czego skutkiem było wyraźne zadowolenie Oliwki. Jej cycki wspaniale latały w rytm pchnięć. Choć Oliwka wydawała się być osobą delikatną, małą i bezbronną, teraz rżnąłem ją jak profesor, a ta piszczała, krzyczała i przeklinała. Momentami wystawiała mi język. Raz włożyłem jej palec do buzi, który mocno zaczęła ssać.Seks był fantastyczny. Nieprzerwalne szybkie tempo dawało mi wielce dużo przyjemności i Oliwce zresztą także.Uznałem, że aby było ciekawiej zmienię pozycję. Naglę złapałem Oliwkę pod pachami i wstałem z nią nabitą na mojego penisa na ...
    ... równe nogi. Ta zdziwiła się. Złapałem za jej pośladki i zacząłem ją podrzucać. Oliwka była na tyle lekka, że bez problemu mogłem pozwolić sobie na utrzymanie dobrego tempa. Cipka Oliwki nieustannie penetrowana, nadal była ciasna, co cały czas dawało mi wiele przyjemności. Podrzucałem maleńką jak piłką do kosza. Oliwka była tak niską osobą, że będąc nabitą na mojego chuja, nie dosięgała mi nawet do brody. Seks był bardzo głośny, nasze ciała cały czas uderzały o siebie.Czułem, że orgazm się zbliża. Oliwki chyba już dawno temu nadszedł, za co mi nieraz dziękowała.- Maleńka, ja, och kurwa, dochodzę.Złapałem ją mocno za pośladki.Orgazm nadszedł. Gdy pierwsza dawka spermy została strzelona wprost do cipki Oliwki, zatrzymałem się zupełnie. Wbiłem jak najmocniej Oliwkę na mojego chuja, po czym ją puściłem. Moje dłonie opadły. Oliwka także mnie nie złapała. Wisiała w powietrzu nabita na mojego penisa wpompowującego w nią kolejne dawki spermy. Zamknąłem oczy i delektowałem się orgazmem. Wyglądaliśmy teraz jak rzeźba sztuki nowoczesnej, lub jak drzewo z wieloma gałęziami. Nie zastanawiałem się nad tym, co się stanie, gdy puszczę Oliwkę. Ta była tak mała, zaś mój penis tak duży, że ta nie potrzebowała niczego więcej, by zawisnąć w powietrzu.Gdy orgazm minął i już całą spermę jej oddałem , pocałowałem ją.- I jak? – zapytałem.- Było bosko. Ale możesz mnie już zdjąć z siebie? – powiedziała ciągle wisząc nabitą na mojego chuja.- Ach, no tak.Złapałem ją pod paszkami i podniosłem. Dopiero teraz ...
«1...3456»