-
Przyjemności i interesy
Data: 04.10.2023, Kategorie: Hardcore, Laski Oral Autor: goracamilfetka
... już tego faceta widzieć. Jego biuro było położone około pół godziny drogi przez miasto. Weszłam i szukałam aż znalazłam. Zapukałam więc i usłyszałam że mogę wejść. - Dzień dobry. Ja przywiozłam dokumenty do podpisu ... - ale nie dokończyłam - O to ty Aniu - powiedział - siadaj napijesz się czegoś. Tym razem wstał i zobaczyłam wielkiego faceta, szerokiego w barach. - Tak, jeśli mogę to wody - poprosiłam - Ładną asystentkę ma ten Piotruś. Gdzie taką znalazł? - zaczął mnie w tani sposób podrywać - Nie wiem zapytaj się Piotrka - odpowiedziałam - Tutaj są dokumenty do podpisu - Nie podpiszę ich - powiedział - Co? - zamurowało mnie - Przecież ... jak to? - Mam warunek. - Wstał i zaczął chodzić po swoim biurze. - Mam dzisiaj plany na saunę, ale nie mam z kim. - I co podpis ma z tym wspólnego? - wiedziałam do czego zmierza, ale miałam nadzieję że nie usłyszę tego. - Pójdziesz ze mną będzie podpis, nie to zapomnij o podpisie. - powiedział te słowa z takim drwiącym uśmieszkiem że gdyby nie zależało mi na firmie i moim mężu to bym splunęła mu w twarz - Ale ... - zobaczyłam że jest nie ugięty - o której? - 19 pod twoim domem będę czekał. Twój mąż nie dowie się o tym? - Zobaczę - i udałam się do wyjścia - Będę czekał złotko - krzyknął Nie wiedziałam, biłam się z myślami. Pojadę do sauny wiadomo będę prawie nago ale z drugiej strony Piotrkowi zależało na tym by to podpisał. Zdecydowałam że pojadę. Mojemu mężowi powiedziałam że jadę do ...
... przyjaciółki, a on nawet powiedział takie słowa ,,zasłużyłaś więc baw się" . Ubrałam się w sukienkę ale nie stroiłam się nie wiadomo jak. O 19 czekał już pod domem. Popatrzyłam tylko czy mój mąż nie widzi i szybko wsiadłam. - Co ty śliczna boisz się? - spytał się Czarek - Jedźmy gdzie mamy jechać - powiedziałam Przez cała drogę nie zamieniłam z nim ani słowa, w głębi bałam się. W końcu byliśmy na miejscu. Było kolo 20 i kiedy Czarek powiedział że chcemy do sauny to pani w recepcji popatrzyła się na nas jakoś dziwnie. Wiedziałam że ludzie nawet później chodzą do sauny, ale mniejsza z tym. Miałam swój ręcznik, wzięłam specjalnie taki bardzo duży by jak najwięcej przykrywał. Przebrałam się i poszłam pod umówione miejsce. Czarek już czekał - No lalka dłuższego nie było - i weszliśmy do sauny Nikogo w niej nie było, co miałam nadzieję że ktoś będzie. Usiadłam a Czarek usiadł obok mnie i objął mnie swoim wielkim ramieniem. - Ćwiczyłeś coś? - spytałam - Tak tak boks i siłka skarbie. Co robi wrażenie? - pełen szpanerstwa powiedział - Nie mów do mnie skarbie dobrze? - Słuchaj kotku, nie udawaj świętej bo na pewno nie jesteś nią. Taka dupa jak ty na pewno ma jakiś skok w bok na sumieniu. - i przyciągnął mnie bliżej do siebie - Ten twój mężulek z taką petardą. Hahaha pewnie nawet nie zaspokaja twoich potrzeb albo mu wajcha nie staje już. - powiedział W sumie racji miał dużo, wierna nie byłam mężowi a i z tym stawaniem też sporo racji miał. Jak to powiedział to wstał i ...