Mój Bi-zon (część 1)
Data: 07.10.2023,
Kategorie:
Geje
Trans
Bi
Autor: pandea
... mój facet, któremu ochoczo kutasa obrabia jakiś przystojny, młody gej. A ja siedzę sobie obok wygodnie w fotelu i masturbuję na całego albo robię fotki do mojej prywatnej kolekcji. Peep-show w domu!
Zastanawiałam się też wtedy mocno, co mnie tak naprawdę pociąga w oglądaniu pieprzących się facetów. Poza ewidentnym efektem zakazanego owocu (kutafony nie chcą zapinać lasek, no!) doszłam do tego, że praktycznie zawsze są szczupli. Oczywiście mowa o tych co ja oglądam. Jakoś włochate, napakowane miśki albo stare, grube ciotki mnie nie kręcą. Chyba za młoda jestem, by gustować w takich widokach. Za to patrzeć na młodych, szczupłych chłopaków z zapałem liżących sobie tyłki i wsadzających sobie po jądra… mmmm… oni nie musza nawet być jakoś specjalnie umięśnieni (choć zazwyczaj są).
Sama jestem wysoka, szczupła, z proporcjonalnymi cyckami i ładnym tyłkiem. To co mnie totalnie rozwala to kontrast między szczuplutkim ciałkiem takiego młodzieniaszka, a jego wielką, sterczącą pałą. Im młodziej wyglądający tym lepszy. Twink! Chyba mi się jakieś matczyne uczucia odzywają :)
Poza tym sex analny zawsze miał dla mnie intymniejszy wymiar – te przygotowania, opór, delikatność, tabu. Pała w tyłku jest dla mnie większym dowodem oddania niż w cipce. Oczywiście, geje nie mają za bardzo alternatywy, heh, ale tyle chętnych cipek by ich przecież przyjęło.
No dobrze. A co to ma wspólnego z całą tą historią? A no Maciek. Przystojny był właśnie na taki trochę gejowski sposób. Nie, że jakaś ...
... przegięta ciota, ale dbał o siebie, o ciało, o dietę, był bardzo szczupły i zarysowany w mięśniach tam, gdzie trzeba. No i wysoki, ponad 185 cm.
Świetnie się ubierał, w jeansach wyglądał seksi a w garniturze zabójczo. Do tego zapuścił trochę włosy, a że dobiegał pomału czterdziestki i nie miał ani jednego siwego kosmyka (nigdzie!) – dodawało mu to szelmowskiego, młodzieńczego uroku. Jak się ogolił to wyglądał na mniej niż 30 lat.
Mam kumpla geja i ten powiedział, że zdecydowanie przeruchał by Maćka przy możliwej okazji. Z drugiej strony nigdy z moim partnerem nie dyskutowaliśmy o swoich ukrytych preferencjach. Ja mu nie mówiłam o moich przygodach z babami, nie oglądaliśmy razem pornhuba, etc. Może nie było okazji, albo to Maciek jakoś unikał tematu. A że w łóżku nam się fajnie układało to też nie cisnęłam.
Ciekawość mnie jednak zżerała oczywiście. Do tego stopnia, że kiedyś postanowiłam sprawdzić czy w tym swoim laptopie nie ma jakiś ciekawostek. Maciek generalnie miał odruchy blokowania wszystkiego, więc trochę czasu mi zajęło znalezienie sposobności. Pewnego wieczora, gdy poszedł do sklepu przypadkiem zostawił otwarty komputer. Gdy tylko zamknęły się za nim drzwi rzuciłam się do szpiegowania.
Nie interesował mnie jakiś facebook czy maile. Poleciałam wprost do historii przeglądarki. Na operze nie było nic ciekawego, same informatyczne bzdury czy onety. Ale widać było, że nie czyścił ostatnio historii, więc nadzieja była. Jako informatyk miał kilka przeglądarek, do ...