Seks-edukacja
Data: 15.10.2023,
Kategorie:
Pierwszy raz
Autor: Szary
... nisko, na razie zostań tutaj….Matko i nie uciskaj tak, nie macerujesz wołowiny, wolniej, bardziej na boki..Daj, pokażę Ci… o tak, widzisz? Wolniej, wolniej, trochę kółeczkiem, trochę na boki. Nie trać skupienia, niżej cię nie interesuje! Widzisz, idzie coraz lepiej...o tak, miarowo, wolno… wo-ol…Stało się coś? Mów do mnie, nie wiem czy dobrze robię… Miałem tak nie ugniatać, dlaczego teraz sama mnie tak dociskasz? Słuchasz mnie w ogól...ale mokro się nagle zrobiło, tak powinno być? Czemu się tak cała napinasz? Cholera, wszystko z Tobą ok? Zaraz mi urwiesz rękę! Czemu się tak miotasz? Hej?!
---------------
*ŁUP ŁUP ŁUP
Przecież mam dzwonek do drzwi, kto tak wali jak opętany?
Słucham? - spytałem przez zamknięte drzwi.Te pisarczyk, zlazłbyś do nas, kiełbasa czeka, piwo ciepleje!Czuję się znobilitowany zaproszeniem, a szczególnie osobistą fatygą zapraszającego w moje progi. Tylko czemu zawdzięczam ten zaszczyt? - Przegiąłem z zadęciem? Trochę na pewno. Ale przynajmniej otworzyłem drzwi, to już chyba coś.Tego.. że co? Mówiłem im że jesteś popieprzony… Idziesz czy nie? Chłopaki mówią, że piszesz jak obracać panny, to byś coś opowiedział, może nauczył świeżaka, co z nami od tygodnia paczki ładuje?
Okazja poznać folklor i napić się tatry? Właściwie czemu nie, pisanie i tak mi nie idzie, jak zresztą od trzech miesięcy, a w końcu jestem w warszawie żeby postymulować twórczość nowymi bodźcami...
Prowadź Waćpan do koryta!Ty do siebie gadasz? Mam nadzieję że o babkach to ...
... jednak coś składniej opowiadasz, albo zwracasz za piwo!
------------
Naprawdę nie wiesz kiedy się zamknąć!Przepraszam, skąd miałem wiedzieć, nie masz przecież czerwonej lampki z napisem UWAGA - ORGAZM nad głową.Widzisz, a myślałam że to jednak tak wygląda. Trudno, następnym razem będziesz wiedział. Tylko błagam, mniej elokwencji, więcej czynu... Ej, ale jeszcze nie teraz, co ty myślisz że to tak raz za razem jak strzały z armaty na paradzie wojskowej? Zgoda, może czasem przy warunkach, ale to nie są te warunki! Zresztą wiesz co, widzę że nie usiedzisz więc mogę tylko spróbować Cię usadzić.Nie bardzo rozumiem co masz na my.. Gdzie z tymi rękami! Co ty RO.. .. ..Nie zapowietrzaj się, to jest moja dłoń. Na twoim członku. Normalna sprawa właściwie, przynajmniej w porównaniu z tym co planuję dalej.
-------------
To opowiesz czy nie?
Jeden z nowopoznanych karczków, gość sąsiada prawdopodobnie o imieniu Robert (przedstawił mi się per Robson) wyrwał mnie z zamyślenia. - Mój pierwszy raz jak dziewczyna zrobiła mi dobrze ustami? Pamiętam to zupełnie dobrze, ale boję się was rozczarować koledzy, bo nie był to ani epokowy lodzik na tylnym siedzeniu w samochodzie starych, ani jakaś pijana akcja w klubie. To nawet nie była żadna licealna miłość, tylko taka… Trudno określić co to właściwie było, poza tym że dziewczyna naprawdę wiedziała co robi.
Byłem młody, niedoświadczony tak bardzo jak tylko możecie sobie wyobrazić, a ona, łóżkowa wiedźma, wzięła mnie totalnym szturmem ...