Niespodzianka u Bartka
Data: 18.10.2023,
Kategorie:
Bi
Autor: Drotan
Był czerwiec, grzało jak cholera, i zbliżały się wakacje. Byłem potajemnie w związku z Darkiem, z Bartkiem na razie do niczego nie dochodziło od trójkąta, który wydarzył się dwa miesiące temu. Zawsze w środy, gdy kończyliśmy wcześnie lekcje Czekaliśmy z Darkiem na przystanku, aż wszyscy rozjeżdżą się do domów. Jeździliśmy późniejszym autobusem, żeby kumple niczego nie podejrzewali. Robiliśmy to u niego, bo ode mnie musiałby się wracać. Chata była pusta rodzice w pracy a siostra na studiach. Scenariusz zawsze był podobny. Rzucaliśmy plecaki i przechodzili do jego pokoju. Tam szybko rozbieraliśmy się do naga. Padaliśmy na łózko najpierw, aby ocierać się o nasze ciała i całować. Nie kiedy też na początku obciągaliśmy sobie na stojąco, najpierw ja potem on lub na odwrót. Któregoś dnia kupiliśmy sobie maszynki do golenia, i w łazience ogolili sobie kutaski. Powiem szczerze, że tak było przyjemniej. Darek bardzo lubił być ruchany w dupę, ja za to kochałem jak mi obciągano. Nasze seksualne uniesienia najczęściej kończyły się tak, że Darek rozkładał gazetę na łózko, prawą nogę wyprostowaną opierał o podłogę, lewa zgiętą w kolanie trzymał na łóżku. Brałem go od tyłu, pieprząc jego dupkę. On bardzo szybko wtedy dochodził, trzepał fiuta, aby za moment tryskać na gazetę. Obracał się potem ściągał mi prezerwatywę i pieścił kutasa ustami, aż dochodziłem do orgazmu. I takie były te nasze środy. Pewnego dnia zagadał do mnie na korytarzu szkoły Bartek. Zapytał czy nie wpadłbym do niego w ...
... piątek na noc, bo ma wolna chatę. Zdziwiło mnie troszkę, bo nie chciał Darka, i że ma niespodziankę. Zgodziłem się również na to, że nie wspomnę nic Darkowi. Bartek wyglądał jeszcze atrakcyjniej, prawdopodobnie gdzieś się opalał, bo ciało nabrało ciemnej karnacji. W piątek po południu wziąłem prysznic, i dogoliłem kutaska. Nie było ani na nim ani na jajkach żadnego włoska. Ubrałem koszulkę na ramiączkach, majtki, ciasne dżinsowe spodenki i sandały. W plecak schowałem kosmetyki i rzeczy na zmianę. Piżamy nie brałem, domyślałem się , że nie będzie mi potrzebna. Gdy dojechałem na miejsce, zadzwoniłem na domofon, który bez pytania zabrzęczał i mogłem wejść. Bartek mieszkał na szóstym piętrze. Gdy wyszedłem z windy, zadzwoniłem do mieszkania. Gdy otwarły się drzwi, nastąpiła pierwsza niespodzianka. Moim oczom ukazała się drobna dziewczyna, w krótkich włosach czesanych na grzybka. Miała na sobie letnią sukienkę w kwiaty, na ramiączkach. Była na boso. Domyśliłem się, że to Karolina dziewczyna od Bartka. Piersi miała okrąglutkie, ale nie duże, widać było kształt sutków, więc nie miała biustonosza.
- No hej właź- pociągła mnie za rękę i pocałowała w policzki z jednej i drugiej strony.
- Cześć - troszku zszokowany odstawiłem plecak na szafkę w przedpokoju i zsunąłem sandały. W kuchni stał Bartek ubrany w same spodenki letnie wiązane w pasie na sznurek i gotował coś na kuchence.
- Hej piękny idź z Karolą do pokoju zaraz dojdę, kończę bigos.
Bartek w mieszkaniu miał swój pokój, ...