1. Przyjaciolka z liceum cz.3


    Data: 29.10.2023, Kategorie: Romantyczne Autor: Amadeusz

    Rano obudziłem się na kanapie. Pewnie zasnąłem gdy pracowałem. Wstałem i zajrzałem do sypialni. Łóżko było puste a z kuchni dochodził zapach smażonych jajek. Czekała mnie miła niespodzianka. Pati w podziękowaniu zrobiła mi śniadanie. Podczas jedzenia spoglądałem na nią czasami. Miała na sobie tylko majtki oraz dużą koszulkę którą wzięła z mojej szafy. Gdy zauważyła mój wzrok, przeprosiła że grzebała w moich rzeczach, ale było jej nie wygodnie w jeansach i topie. Po śniadaniu zaproponowałem zakupy. Oznajmiłem że zapłacę gdyż Arek zostawił ją tylko z tym co miała na sobie. Godzinę później jechaliśmy do sklepu. Mieliśmy listę zakupów więc poszło szybko. Parę spodni, koszulek, jakieś skarpetki, podstawowe artykuły higieniczne, zestaw do makijażu, no i bielizna. Zaproponowałem by poszła sama a ja będę stał przy kasie i czekał by zapłacić. Uśmiechnęła się i wciągnęła mnie w głąb sklepu. Co chwila wybierała nowy zestaw i pytała mnie o zdanie. Za każdym razem odpowiadałem, że będzie wyglądać świetnie. Nie mogła się zdecydować. Zaproponowałem żebyśmy wzięli kilka. Nie zgodziła się. W końcu wybrała jeden, czerwony koronkowy zestaw. Po kryjomu kupiłem pozostałe dwa nad którymi się zastanawiała. Różowy i czarny. W drodze do domu odebrałem telefon od adwokata. Miał informacje w sprawie córki Patrycji. Umówiłem nas na 15. Było 15 po 14 więc skoczyliśmy na szybki obiad do Subwaya. Równo o 15 weszliśmy do gabinetu adwokata. Miał dobre wieści. Jeżeli Pati wykaże warunki mieszkaniowe będzie ...
    ... mogła walczyć o małą. Przy czym według adwokata miała 80% szans na objęcie pełnej opieki nad małą z ograniczeniem ze strony ojca. Po powrocie do mojego mieszkania Pati usiadła przy komputerze i rozpoczęła szukanie pracy. Nie było jej stać i obecnie na mieszkanie. Niestety brak studiów utrudniał znalezienie pracy z godnym wynagrodzeniem. Zadzwoniłem więc do działu kadr w moje firmie. Chciałem po znajomości ja zatrudnić. Niestety nie mogłem znaleźć nic co było by w jej preferencjach. Niestety kolejny dzień nieobecności w firmie dał o sobie znać. Szereg maili czekał na mnie. Nie chciałem przeszkadzać Pati, która zasnęła w moim pokoju, więc rozpocząłem pracę w kuchni. Po paru godzinach skoczyłem, była 3 nad ranem. Idąc do pokoju potknąłem się o torby z zakupami Pati. Postanowiłem coś z nimi zrobić. Moja sypialnia była syntetyczna. Po prawej stronie łóżka była moja garderoba, po przeciwnej była kolejna. Ta stała pusta. Wisiały w niej puste wieszaki, które zapełniłem nowymi ubraniami. Wszytko ułożyłem. Nawet bieliznę. Co mnie delikatnie podnieciło. Kutas budził się do życia. Widok leżącej na łóżku Patrycji w majtkach i mojej koszulce wzmacniał efekt. Nie mogłem wytrzymać. Podszedłem do łóżka i zapytałem ją czy śpi. Nic nie usłyszałem. Nachyliłem się więc i odrzuciłem delikatnie kołdrę. Fiut stal mi już na baczność. Dotknąłem lekko jej ud. Przesuwałem palce wzdłuż nogi coraz bliżej pośladków. Były idealne. Następnie złapałem za koszulkę i delikatnie próbowałem odsłonić piersi. Wtedy ...
«12»