-
Agnieszka i jej mężczyźni cz.4
Data: 20.11.2023, Kategorie: Anal Tabu, Hardcore, Autor: AgaFM
... totalnie mnie olałeś... - No dosłownie... heheh... – zaśmiał się Felek. Ależ to było zajebiste. - To teraz trzeba się wykąpać... – odparła Aga płucząc wannę prysznicem i siebie przy okazji też. Potem nalała wodę i gdy dołączył do niej Felek oboje wzięli długą kąpiel. Jak zwykle Felek siedział oparty o ścianę a Aga leżała przed nim, plecami przytulona do jego piersi. Felek miał w ten sposób dostęp do jej własnych cycuszków które co chwilę brał w ręce i mocno ściskał. - I jak się teraz czujesz? – przerwał trwającą kilka minut ciszę Felek. - A jak mam się czuć? Normalnie... – odparła Aga – Czy chodzi ci o to, jak się czuję z myślą, że mnie osikałeś? - No właśnie o to mi chodziło... w sumie z jednej strony to nic takiego... a z d**giej... - Co może być fajnego w oddawaniu na kogoś moczu? – dokończyła za niego. – Ja tam jestem zdania, że wszystkiego należy chociaż spróbować... nikt ci przecież nie każe robić tego znowu, jeśli nie chcesz... - Ale ja właśnie bym chciał... – odparł szeptem Felek ściskając mocniej piersi siostry. – Nigdy jeszcze się tak nie czułem jak w tamtej chwili... to było jak sen na jawie... - Ja czułam się podobnie... – wyznała bratu wciąż czując rozlewający się po jej piersiach gorący mocz. Miała ochotę wziąć kutasa do buzi w chwili gdy sikał najmocniej i pozwolić by przeleciał przez jej gardło aż do samego żołądka. Powstrzymała się jednak, bo wiedziała, że ta chwila i tak nastąpi. I to prędzej niż później. – Aż wstyd się do tego ...
... przyznać... ale podniecało mnie to bardziej niż jak się na mnie spuszczałeś... - No bo spuszczanie to raczej coś normalnego... wszyscy to robią... - No tak, masz rację... a sikanie na siostrę raczej do normalnych nie należy... - I właśnie dlatego pewnie tak mnie to kręci... aż nie mogę się doczekać, żeby nasikać ci do buźki wiesz... - Albo na buźkę hihi... – dodała Aga rozkoszując się pieszczotami brata. – Pokochamy się jeszcze przed snem? - A chcesz? - Nooo... ciągle jeszcze jestem napalona... – wyznała Aga. – Chcę cię znowu w sobie poczuć... - No cóż... wszędzie dobrze, ale w siostrze najlepiej... – odparł Felek a Aga parsknęła śmiechem. Spodobał jej się żart ale i przesłanie. Felkowi było najlepiej gdy kochał się właśnie z nią i nic innego nie było w stanie sprawić jej większej radości. - Kto siostrzyczki nie wyjebie... - Ten cienias... – dokończył za nią. – Ten nie wie co dobre... - Wiesz... nie każdy ma taką siostrę jak ty... a co jakbym ważyła ze sto kilo, miała krzywe zęby, zeza i rozstępy na czole? Też byś wtedy stwierdził, że w siostrze najlepiej? - Bez przesadyzmu ej... – skwitował Felek. - Noooo... udało ci się ej, że jestem chuda jak patyk i jakoś tam twarzowa... - Jakoś tam twarzowa haha... wszyscy moi kumple i nie tylko się na ciebie zgrzewają... ale grunt to skromność... - Hihi... pewnie masz z nich niezłą bekę co... oni się na mnie zgrzewają, a ty sobie ruchasz... - A jacha... – odparł niczym boss. Wtedy Aga podniosła się ...