Agnieszka i jej mężczyźni cz.4
Data: 20.11.2023,
Kategorie:
Anal
Tabu,
Hardcore,
Autor: AgaFM
... spontan. A wiesz jak wychodzi jak sobie coś zaplanujesz. Ale masz rację... strasznie mi się wtedy podobało. Zwłaszcza gdy myślałem sobie, że wszędzie w koło jest pełno ludzi, twoich kolegów i koleżanek z pracy nieświadomych tego, że odwiedzający cię braciszek w rzeczywistości pierdoli cię w dupę.
- A: Wiesz jak mnie podniecić ej... teraz nie mogę przestać o tym myśleć... chociaż pamiętam jaka byłam przerażona gdy ściągałeś mi majtki... myślałam tylko o tym, że zaraz ktoś wejdzie i zobaczy jak pieprze się ze swoim bratem... ale właśnie dlatego tamten seks był taki cudowny! Jeszcze teraz czuję tą adrenalinę gdy mi wkładałeś... pierwszy raz poza domem...
- F: Nom... fajnie było... chociaż szczerze to naszło mnie na to dopiero jak cię zobaczyłem w tym roboczym wdzianku... zapragnąłem podwinąć ci tą spódniczkę, ściągnąć gacie i wziąć chociażby w toalecie na szybko...
- A: Hmm... ciekawa koncepcja... biuro już zaliczyliśmy to może teraz toaleta dla personelu?
- F: Ja się piszę...
- A: A może potem przerzucimy się na twoją pracę?
- F: No tak i gdzie to zrobisz, między paletami?
- A: Heheh, a nie macie tam żadnych cichych zaułków?
- F: No mamy, szatnie dla pięćdziesięciu chłopa i biuro dyrektora... który opuszcza je tylko jak się coś spierdoli na magazynie...
- A: No trudno...
- F: Dobra ej... idę spać... bo jutro rano znowu trzeba tyrać...
- A: No dobra... to ja też idę... chociaż tak mi nagadałeś, że teraz nie będę w stanie zasnąć...
- F: Co ...
... ma być to będzie... nie myśl o tym za dużo...
- A: Ciężko mi nie myśleć o tym jak pieprzycie mnie we dwójkę heheh...
- F: Wiem... pewnie chciałabyś, żebyśmy teraz weszli do twojego pokoju, hmm?
- A: Żebyś wiedział... nóżki już mam rozłożone, a szparki rozgrzane...
- F: Heh, a mi stoi tak, że aż mnie boli... ale bym się pobawił twoimi cycuszkami siostra...
- A: Ja właśnie to robię... hehehe... chociaż też wolałabym, żeby to twoje ręce ich teraz dotykały...
- F: Zaraz zwariuję ej... nie ma cię dopiero dwa dni... a ja już nie mogę wytrzymać...
- A: Nic mi nie mów... ja siedzę na tych nudnych wykładach a myślę tylko o twoim kutasku jak w pełnym wzwodzie wchodzi po kolei w każdą moją dziurkę... chyba uzależniłam się od seksu z tobą braciszku... bo nie wiem jak inaczej to wyjaśnić?
- F: Masz rację... to jest uzależnienie... jedyne z którym nie mam zamiaru walczyć hehe...
- A: To tak jak ja... nawet nie masz pojęcia jaka jestem teraz na ciebie napalona...
- F: Szkoda, że to tak daleko, inaczej jużbym do ciebie jechał na nockę...
- A: Kurde... ale bym cię obsłużyła... nie wytrzymałbyś pięciu minut...
- F: Heheh... wiem, że tak potrafisz...
- A: Nooo... zdolna ze mnie lodziara co?
- F: Najlepsza jaką znam...
- A: Wiesz, że tylko dla ciebie tak się staram... zależy mi na tym, by mój braciszek zawsze był zadowolony...
- F: Nie pamiętam, żebym kiedyś nie był... poza tym z twoimi zdolnościami, to raczej niemożliwe...
- A: Uznam to za ...