Agnieszka i jej mężczyźni cz.4
Data: 20.11.2023,
Kategorie:
Anal
Tabu,
Hardcore,
Autor: AgaFM
... pozwala się spuszczać w swoją cipę. Teraz jednak chciałaby zasypiać myśląc o tym jak brat sikał jej do gardła lub na twarz. Jak na jego oczach piła jego mocz bądź jak wypluwała go sobie na biust. Tego bowiem nie była jeszcze pewna czy będzie w stanie go wypić? Ze spermą nie miała tego problemu no ale sperma to nie siki. Sików jeszcze nigdy nie próbowała. I tak właśnie leżąc w wannie i dokańczając depilację miejsc intymnych doszła do wniosku, że skoro ma to zrobić to dobrze by było się przygotować. I jak na zawołanie nagle zachciało jej się siku!
Serce podeszło jej do gardła na samą tylko myśl o tym, że zamierzała napić się własnych
sików. Zaczęło też tłoczyć w jej żyły olbrzymie ilości adrenaliny i Aga czuła, że jej ciało zaczyna drżeć. A przecież jeszcze nawet nie wstała z wanny. Nie grało to większej roli ponieważ i tak już postanowiła... zrobi to! Nasika sobie do szklanki i posmakuje własnego moczu. Jak tylko skończyła depilację, wstała owinęła się w ręcznik i poleciała do pokoju gdzie na stoliku stała pusta szklanka.
- Nada się... – burknęła pod nosem, po czym chwyciwszy ją wróciła do łazienki. Ależ waliło jej serce. Zrzuciła ręcznik zostawiając go na podłodze i wróciła do wanny. Stojąc w niej rozchyliła nogi i podstawiła szklankę pod swoją muszelkę. Naparła na pęcherz i po chwili zaczęła sikać na stojąco. Część moczu trafiała tam gdzie miała, reszta po jej nogach spływała do wanny. Gdy skończyła uniosła szklankę widząc, że wypełniła ją w jakichś dwóch ...
... trzecich. Mocz miał lekko żółtawy kolor i z odległości unosił się jego aromat. Nic specjalnego, w końcu zapach moczu chyba nikomu nie był obcy. Smak to już co innego. Aga przez dłuższą chwilę przyglądała się szklance i rozważała za i przeciw. W końcu jednak podjęła decyzję...
- Eh... raz kozie śmierć... – powiedziała po czym otworzyła usta i wzięła łyka ze szklanki. Poczuła gorący, ostrawy czy też kwaskowy, dość intensywny smak. Wbrew oczekiwaniom nie zebrało jej się na wymioty. Zaczekała jeszcze chwilę nie mogąc jednocześnie uwierzyć, że trzyma właśnie w ustach swoje własne siki, po czym zebrała się w sobie i połknęła całą zawartość. Teraz dopiero poczuła manifest ze strony żołądka, coś jakby po wypiciu setki wódki. Skurczył się kilka razy ale nic nie cofnął. W ustach wciąż pozostawał jej posmak moczu ale nie był jakiś nie do zniesienia. A szklanka była jeszcze w ponad połowie pełna. Wtedy naszła ją kolejna szalona myśl, że przecież Felek nie będzie jej sikał tylko do buzi ale i na nią. I znowu serce zabiło jej mocniej, że aż zakręciło jej się w głowie. Wszystko dlatego, że zamierzała właśnie wylać sobie resztę swoich sików na twarz. Tym razem już się długo nie zastanawiała. W końcu i tak już się ich napiła. Przechyliła głowę do tyłu, zamknęła oczy i usta i przechyliła szklankę wylewając całe pozostałe siki na swoją buźkę! Poczuła ich ciepło i intensywny zapach który wdarł się do jej nozdrzy. Mocz szybko spłynął w dół, wzdłuż szyi na piersi, potem brzuch, talię, nogi aż w końcu ...