Agnieszka i jej mężczyźni cz.4
Data: 20.11.2023,
Kategorie:
Anal
Tabu,
Hardcore,
Autor: AgaFM
... starej daty...
- No ale przecież powiedziałeś, że się zgadzasz...
- No tak... ale bardziej dla waszej satysfakcji niż dla własnej...
- Z Agą też sypiasz bardziej dla jej satysfakcji niż dla swojej?
- W moim wieku seks nie jest już priorytetem synu. Oczywiście, wciąż sprawia mi przyjemność i lubię go uprawiać... ale to już nie jest to co wtedy jak byłem w twoim wieku, no i robiłem to z twoją mamą.
- Heh... no fakt... – Felek trochę otrzeźwiał – Nieźle się porobiło po jej śmierci, co?
- Żebyś wiedział... w życiu bym nie pomyślał, że Aga poczuje się do obowiązku i postanowi mi ją zastąpić. Powinienem sobie jak już to znaleźć inną kobietę, a nie wikłać się w jakieś igraszki z własną córką. A potem jeszcze ty nas nakryłeś i sam zacząłeś z nią sypiać i w ogóle wszystko się popieprzyło. Teraz kładę się do łóżka, zamykam oczy i myślę o waszej mamie a tu nagle otwierają się drzwi i stoi w nich naga Agnieszka. Na początku kochałem się z nią bo przyznaję, że sam tego chciałem. Jednak potem dotarło do mnie co zrobiłem i chciałem przestać ale ona nie dawała za wygraną. No to robiłem to dlatego, że ona chciała. I dalej to robię. A kiedy znowu sobie myślę, że pora z tym skończyć, to ona mówi mi, żebym zaczął wkładać jej w tyłek, albo ty mówisz mi, że powinniśmy jeszcze przelecieć ją we dwójkę.
- No to nie lepiej się z tym po prostu pogodzić? Masz córkę, sypiasz z nią, i tyle...
- Może dla ciebie to jest takie proste... masz siostrę, sypiasz z nią i tyle. Ale to ...
... nie ty ją spłodziłeś, nie ty ją wychowywałeś. A teraz za każdym razem gdy wchodzi mi do sypialni, rozebrana, w wiadomym celu, to mam ją przed oczami jak miała pięć czy dziesięć lat...
- No rozumiem o co ci chodzi... – przyznał Felek, nie mając wcześniej pojęcia, że ojciec ma takie podejście do seksu z Agą. – Byłeś jej ojcem a z dnia na dzień zostałeś przybranym mężem.
- Nie wiesz jak to jest gdy kochasz się z córką i myślisz sobie, co też myśli o tobie żona patrząca z góry...
- Oczywiście, że wiem. Nie raz się zastanawiałem jak się kochaliśmy co myśli sobie mama, że jej dzieci pieprzą się ze sobą?
- No i co, nie gryzie cię to? Że zamiast dziewczyny z którą mógłbyś kiedyś stworzyć rodzinę, sypiasz ze swoją siostrą?
- Nie... wiem, że oboje tego chcemy, oboje to lubimy... tak nas życie potraktowało i ok. Już dawno oboje je zaakceptowaliśmy. Inaczej byśmy zwariowali...
- I co, do końca już planujecie tak zostać? Wszyscy dookoła się pożenią, porobią dzieci a wy nadal będziecie dzielić łoże?
- A co w tym złego?
- No kurcze chociażby to, że chciałbym na stare lata wnuczka jakiegoś ujrzeć... ale nie koniecznie spłodzonego przez przypadek przez własne dzieci...
- Heheheh... nie no ojciec nie przesadzaj...
- Wcale nie przesadzam mój drogi chłopcze... wiem, że lubisz kończyć tam gdzie nie powinieneś i rozumiem jak przyjemne i podniecające może to być gdy spuszczasz się we własną siostrę. Ale mam nadzieję, że wiesz co robisz?
- Oboje wiemy co robimy... ...